Niewielki prywatny samolot rozbił się w niedzielę podczas lądowania na lotnisku w Aspen, w ekskluzywnym ośrodku narciarskim w amerykańskim stanie Kolorado. W wypadku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne - poinformowały lokalne władze.
Jak powiedział przedstawiciel biura szeryfa w hrabstwie Pitkin, Thomas Wright, stan jednej z rannych osób jest ciężki.
Przyczyny wypadku nie są znane. Maszyna Bombardier Challenger 600, która może przewozić ok. 20 osób, leciała z Tucson, w stanie Arizona, do Aspen, które oddalone jest o ok. 160 km na południowy zachód od Denver.
(PAP)
Reklama