Chicagowscy taksówkarze chcą, by władze miasta uznały ich za swoich pracowników. Zabiegają o to na drodze sądowej. Obecnie kierowcy mają status niezależnych kontraktorów, pracujących na własną rękę.
Koszty sprawy sądowej zamierzają pokryć z dochodów pochodzących ze sprzedaży specjalnego wydania kalendarza na rok 2014. Każdy miesiąc przedstawia innego taksówkarza (kobietę lub mężczyznę) w "ponętnych" strojach i pozach. Przynajmniej tak kalendarz jest reklamowany, ale osoby niezwiązane z tą akcją mogą mieć inną opinię na temat tego dość szczególnego wydawnictwa. Choć sposób zabiegania o swoje racje może wydawać się zabawny, to jego cel jest słuszny.
Stowarzyszenie taksówkarzy argumentuje, że jeśli władze Chicago ustalają stawki wynagrodzeniowe oraz opłaty za dzierżawę pojazdów i przejazd, to również powinny gwarantować takie same zarobki i świadczenia, jakie przysługują pracownikom administracji miasta. Jeśli ktoś zgadza się z żądaniami taksówkarzy i chce im pomóc, może nabyć kalendarz pod adresem www.chciagocabbiecalendar.com. Cena jednego egzemplarza wynosi 15 dolarów.
(ao)
Reklama