Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 02:24
Reklama KD Market
Reklama

Koniec śnieżycy, początek arktycznych mrozów

Zamieć śnieżna, która w sylwestra i Nowy Rok sparaliżowała miasto, przyniosła ponad 42 cm śniegu na północnych przedmieściach Chicago. Meteorolodzy wraz z informacją o przejściu frontu podają nadejście fali arktycznego powietrza z odczuwalnymi temperaturami nawet do -34 stopni Celsjusza.

/a> fot.Ken Douglas/Flickr


Od poniedziałku będzie zimno, ale bez śniegu. Według meteorologa Eda Fenelona z National Weather Service możemy się spodziewać temperatur poniżej zera w skali Fahrenheita (-17 st. C). Jednak współczynnik mrozu i wiatru wskazuje, że odczuwalna temperatura będzie znacznie niższa, nawet -30 st. F (-34 st.C). Mróz potrzyma aż do środy.

Dobrą wiadomością dla mieszkańców metropolii będzie natomiast brak opadów śniegu, które od wtorku paraliżują poruszanie się po ulicach miasta i jego przedmieściach.

Na skutek zamieci tylko w czwartek rano z lotniska O'Hare nie odleciało 275 samolotów, a opóźnienia sięgały 30 minut. Znacznie lepiej było na lotnisku Midway, gdzie obyło się bez odwołanych połączeń, a opóźnienia nie przekraczały 25 minut.

Falę kilkudniowych mrozów poniżej zera Chicago pamięta z 1983 roku, ze świąt Bożego Narodzenia. Temperatury wahały się wówczas pomiędzy -17 i -25 st. F (-27 i -31 st. C).

(mb)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama