Duchowieństwo zawsze cieszyło się najwyższymi ocenami wśród przedstawicieli wszystkich zawodów. W tym roku, po raz pierwszy od 26 lat, mniej niż połowa respondentów Instytutu Gallupa wysoko lub bardzo wysoko oceniła moralne standardy kleru.
Wraz z wynikami opublikowano artykuł Jeffreya M. Jonesa, który wyjaśnia rozbieżność ocen tym, że republikanie generalnie bardziej niż demokraci ufają tradycyjnym instytucjom takim jak wojsko, policja i Kościół oraz mają większe przywiązanie do religijnych tradycji.
Ponadto młodzi w wieku 29−34 lata mają tendencję do zachwycania się profesjonalistami, lecz nie duchownymi , których wyżej cenią ludzie po pięćdziesiątce.
Na słabe oceny duchowieństwa złożyły się dwie przyczyny: doniesienia o seksualnych przygodach księży i fakt, że media chętniej mówią i piszą o duchownych, którzy stwarzają podziały i głoszą kontrowersyjne treści niż o tych, którzy działają na rzecz powszechnego dobra.
W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, najwyższe notowania pod względem etyki zawodowej dostały pielęgniarki. Wysokie noty otrzymali również farmaceuci, lekarze, nauczyciele, oficerowie policji i wojskowi.
(eg)
Reklama