Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 15:06
Reklama KD Market

"Szpieg" CIA na żołdzie EPA

John C. Beale, były wysoki rangą urzędnik agencji ochrony środowiska EPA przekonał swych przełożonych, przyjaciół a nawet żonę, że jest agentem CIA. W środę został skazany na 32 miesiące więzienia za defraudację 900 tys. dol. w niezasłużonych wypłatach i premiach. Nikt nie mówi o ukaraniu jego zwierzchników za karygodną naiwność.



65-letni Beale przyznaje, że w ostatnim dziesięcioleciu nie pojawił się w pracy łącznie przez dwa i pół roku. Ilekroć brał dni wolne udawał, że wyjeżdża z misją CIA. Jako "szpieg" nie miał czasu na wykonywanie zawodowych obowiązków w charakterze starszego doradcy biura ds. powietrza i radiacji. Kłamstwa wyszły na jaw tylko dlatego, że 18 miesięcy po przejściu na emeryturę nadal pobierał regularną wypłatę z EPA.

W sądzie Beale wyraził skruchę i wstyd za narażenie na szwank reputacji pracowników sektora publicznego.

W czasie "szpiegowskich misji" dostawał regularne pobory plus 25 proc. premii. Za  niezwiązane z pracą podróże i pobyty w luksusowych hotelach wystawiał rachunki pracodawcy, który nigdy nie zgłaszał sprzeciwu. Ponadto Beale wystarał się o zezwolenie na parking dla inwalidów udając, że cierpi po malarii, na którą zachorował w czasie służby w Wietnamie, gdzie w rzeczywitości nigdy nie był.

Sprawa ta położyła się ciężkim cieniem na byłej przełożonej Beale'a, obecnej administratorce EPA Ginie McCarthy, która nigdy nie wątpiła w prawdomówność rzekomego szpiega. W całej tej sprawie zastanawia, dlaczego McCarthy nie skontaktowała się z CIA? Czyżby każda placówka federalna miała osobny fundusz na działalność szpiegowską? I dlaczego nikt nie odpowiada za bezmyślne  marnowanie pieniędzy podatnika?

Osobną zagadką jest stanowisko sędzi, która odrzuciła żądanie Departamentu Sprawiedliwości o przykładne ukaranie kłamcy. Ellen S. Huevelle uznała, że dłuższa kara więzienia i wyższa grzywna byłyby niesprawiedliwe, ponieważ mniejszy wyrok dostał super manipulator finansowy Jack Abramoff. Zwróciła przy tym uwagę, że Beale zgodził się na zwrot bezpodstawnie "zarobionych" pieniędzy. Huevelle wyjaśnia, że Departament Sprawiedliwości powinien być z tego zadowolony, ponieważ agencje rządowe rzadko kiedy mogą liczyć na odzyskanie skradzionych pieniędzy.

(eg)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama