W gronie 75 osób z 27 krajów, które w przededniu Dnia Dziękczynienia złożyły przysięgę na wierność Stanom Zjednoczonym, było 19 Polaków.
Na uroczystym zaprzysiężeniu w bibliotece Harolda Washingtona pojawił się burmistrz miasta Rahmn Emanuel, który pogratulował nowym obywatelom i powiedział, że obchodząc Święto Dziękczynienia powinniśmy sobie uzmysłowić, iż amerykańska historia nas wszystkich zaczęła się od członków naszych rodzin, którzy kiedyś przybyli do Ameryki i zastali tutaj dobry i hojny kraj, ochoczo otwierający swoje ramiona na ich energię i talenty.
– Jako miasto jesteśmy wdzięczni, że dzisiaj przeżywacie nowe narodziny wolności, nasze miasto i nasz kraj są ekonomicznie bardziej dynamiczne, różnorodne i kulturowo bogatsze z powodu talentów, które wnosicie do Chicago – najbardziej amerykańskiego spośród amerykańskich miast – powiedział burmistrz Emanuel.
– Dla nas jest to szczególny dzień, bo wraz z małżonką Patrycją dołączyliśmy do swoich dzieci – Zosi i Ignasia, które z racji urodzenia są już obywatelami tego kraju – powiedział Tomasz Bałabuch. – Bardzo przemówiły do mnie słowa, które dzisiaj padły z ust burmistrza, że w zasadzie wszyscy przyjechaliśmy tutaj jako pielgrzymi i dzisiaj czujemy się troszkę bardziej w domu. Przyjechaliśmy tutaj na „zielonej karcie” i pomimo początkowego wahania, po dziewięciu latach postanowiliśmy podjąć pełnię praw i obowiązków związanych z obywatelstwem. Zaraz po przysiędze i odebraniu certyfikatu, zarejestrowaliśmy się do głosowania – dodaje dumnie pan Tomasz.
Ze łzami w oczach certyfikat obywatelstwa z rąk burmistrza Emanuela odbierała Aleksandra Moskalewicz, która w jesieni życia postanowiła zmienić swój status. Pani Aleksandrze asystowała córka Teresa i wnuczka Kathrine, tłumacząca babci na ucho bardziej zawiłe kwestie językowe.
– Dla nas z mężem to bardzo szczęśliwy dzień, bo chyba lepiej nie mogło się złożyć, żeby zostać obywatelami amerykańskimi przed Dniem Dziękczynienia, symbolem rodzinnego święta w całej Ameryce – mówi Anna Bakart, która przybyła do Chicago 16 lat temu. Tutaj poznała męża Józefa i urodziła córkę Ewelinę.
– Razem z nami tę radość dzieli córeczka Ewelina i moja siostra Diana Dobrzycki. To wspaniały prezent na świąteczny stół, świetna okazja do uroczystej celebracji – dodaje pani Anna.
28 listopada kolejna grupa osób dołączyła do wielkiej amerykańskiej rodziny. Była to szósta ceremonia odbywająca się pod auspicjami miasta Chicago i burmistrza Rahma Emanuela w ramach New Americans Initiative, w której do tej pory obywatelstwo uzyskało 385 osób.
Tekst i zdjęcia: AB/NEWSRP
Reklama