29-letni Brian Ludmer, nauczyciel szkoły średniej, przejdzie operację roztrzaskanej kulą nogi oraz podda się długotrwałej rehabilitacji ruchowej − poinformowali w komunikacie przedstawiciele szpitala Ronald Reagan UCLA Medical Center.
Ludmer, dyrektor techniczny szkolnego teatru w Calabasas High School w Los Angeles, był w drodze na ślub przyjaciela, gdy na lotnisku w Los Angeles “usłyszał strzały i i głosy uciekających we wszystkich kierunkach ludzi” − powiedział Dan Stepenosky, dyrektor dystryktu Las Virgenos. − Gdy szaleniec celował w Ludmera, ten próbował uciekać, a następnie schował się za krzesłami, jednak został trafiony w nogę.
− Myślał, że tego nie przeżyje. W końcu ukrył się w schowku i założył prymitywną opaskę uciskową, by powstrzymać krwawienie. To mu uratowało życie − powiedział Stepenosky reporterom NBC Los Angeles. − Wyszedł z ukrycia dopiero, gdy usłyszał głos policjanta.
Ludmer ukończył Lake Forest High School w 2002 r., a następnie uczęszczał na University of Illinois, którego absolwentem został w roku 2006.
Przy szpitalnym łóżku Ludmera na zmianę czuwa matka rannego oraz dyrektor i dwóch nauczycieli szkoły Calabasas.
Uczestnikiem piątkowych wydarzeń w porcie lotniczym Los Angeles był również Alfred Scarletta z Hawthorne Woods w Illinois. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Mieszkaniec Illinois może mówić o ogromnym szczęściu.
− Bóg mnie miał w swojej opiece − stwierdził Scarletta po wylądowaniu w poniedziałek na chicagowskim lotnisku. − Dołączyłem do grupy uciekających i to, być może, uratowało mi życie.
Scarletta na początku tego roku był bezpośrednim świadkiem innej tragedii − zamachu bombowego na mecie maratonu w Bostonie. Wówczas też szczęśliwie nie doznał obrażeń.
(ak)