W 2010 r. Rodriguez przegrała wybory do Kongresu Stanów Zjednoczonych. Została wówczas pokonana przez Joe Walsha popieranego przez Tea Party.
Kandydatka, której mąż jest pochodzenia kubańskiego, twierdzi, że posiada kwalifikacje na stanowisko wicegubernatora, ponieważ sprawowała już urząd publiczny i jest właścicielką małej firmy.
54-letnia Rodriguez krytykuje administrację gubernatora Pata Quinna i ustawodawców, którzy nie potrafią rozwiązać problemu zadłużonego na 100 mld dol. systemu emerytalnego pracowników administracji stanu.
Rodriguez szczególnie potępia zamrożenie przez Quinna płac ustawodawców, dopóki nie zatwierdzą reformy emerytalnej. Według kandydatki godne pożałowania jest też to, że demokratyczni ustawodawcy skarżą za to gubernatora z ramienia tej samej partii w sądzie.
Przypomnijmy, że pozostali dwaj republikańscy kandydaci do gubernatorskiego fotela też już mają partnerów wyborczych. Ze skarbnikiem stanu Danem Rutherfordem kandyduje Steve Kim, chicagowski adwokat mieszkający w Northbrook i mający koreańskie pochodzenie. Partnerem wyborczym senatora stanowego Kirka Dillarda jest posłanka stanowa Jill Tracy z Quincy.
Ubiegający się o reelekcję gubernator Quinn jeszcze nie ma kandydata na swojego zastępcę. Obecna wicegubernator Sheila Simon kandyduje na urząd rewidenta księgowego stanu.
(ao)