Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 11:12
Reklama KD Market

Bill Daley już nie kandyduje na gubernatora, ale nie poprze Pata Quinna

Bill Daley zaszokował opinię publiczną wycofując się z wyścigu o urząd gubernatora. Jednocześnie nie poparł ubiegającego się o reelekcję Pata Quinna. Brat byłego burmistrza zaapelował równocześnie, by ktoś zastąpił go na placu boju o nominację Partii Demokratycznej i stawił czoła urzędującemu gubernatorowi.

/a> Bill Daley zrzygnował z kandydowania na urząd gubernatora Illinois. fot. fot. thebusysignal.com


Bill Daley był jedynym kandydatem, który rywalizował z Quinnem o nominację partyjną. Krytykował Quinna za brak rozwiązań w sprawie kryzysu emerytalnego i złą sytuację ekonomiczną Illinois. Motywy decyzji  Daley'ego nie są zupełnie jasne. Stwierdził m.in., że nie chce całego swojego czasu spędzać na prowadzeniu kampanii wyborczej. Były federalny sekretarz handlu i były szef personelu prezydenta przyznał też, że przytłacza go ogrom problemów, z którymi zmaga się Illinois.

Wiadomość o rezygnacji Williama Daley'ego z roli kandydata do gubernatorskiego fotela spadła na jego zwolenników jak „grom z jasnego nieba”. Nic wcześniej nie wskazywało na zwątpienie kandydata. Dwa tygodnie temu przyjął do pracy nowego szefa kampanii wyborczej - mającej dobre wyniki, również finansowe. Daley zgromadził fudndusze w wysokości 1,5 mln dolarów. Uzyskał poparcie kilku prominentnych polityków, m.in. burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga.

Gubernator Quinn oświadczył, że szanuje decyzję Daley'ego. Skonstatował, że siły demokratów już nie będą podzielone między dwóch kandydatów z tej samej partii, ale skoncentrują się na pokonaniu republikańskiego rywala w wyborach powszechnych.

Natomiast zadowolenie z wycofania się Daley'ego wyrazili niektórzy kandydaci republikańscy, postrzegający Quinna za słabego polityka, podatnego na porażkę i łatwego do pokonania.

Bruce Rauner, miliarder i inwestor z Winnetki, w wydanym przez siebie oświadczeniu zapewnił nawet, że „nie wycofa się z wyborów i nie da zastraszyć się Quinnowi”, który „po mistrzowsku posługuje się machiną polityczną”.

Alicja Otap

[email protected]

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama