Z czego słynie Kraków? Ano głównie z Wawelu, hejnału, smoka, lajkonika i... jamników. Jeżeli trudno byłoby przenieść historyczną siedzibę królów polskich do Chicago, to z pozostałymi symbolami jest już dużo łatwiej, szczególnie jak jest się rodowitym krakowianinem. Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Tak w miniony weekend bawili się członkowie i przyjaciele Towarzystwa Przyjaciół Krakowa w Chicago:
Tekst i zdjęcia: Robert Wachowiak
Reklama