Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 06:18
Reklama KD Market
Reklama

USA ewakuowały część personelu z ambasady w Bejrucie

Amerykański Departament Stanu poinformował, że ewakuował część personelu dyplomatycznego i ich rodziny z ambasady w Bejrucie z powodu obaw o ich bezpieczeństwo w czasie, gdy władze USA rozważają interwencję zbrojną w sąsiedniej Syrii. 



Resort oficjalnie odradził też amerykańskim obywatelom podróżowanie do Libanu, jako powód podając obecną sytuację w dziedzinie bezpieczeństwa.

Agencja Associated Press przypomina, że krok ten amerykańskie władze rozważały od ubiegłego tygodnia, gdy prezydent Barack Obama ogłosił, że USA mogą dokonać zbrojnej interwencji na cele syryjskiego reżimu w odpowiedzi na śmierć ponad 1400 osób w ataku chemicznym przeprowadzonym - według wywiadu USA - przez rządową armię.

Resort ocenił w komunikacie, że "w Libanie w dalszym ciągu istnieje możliwość gwałtownego wzrostu przemocy".

Departament Stanu poinformował również, że konsulat generalny USA w Adanie, ok. 200 km na północny zachód od granicy z Syrią, "został upoważniony do wycofania pracowników, których obecność nie jest niezbędna, oraz ich rodzin z powodu pogróżek pod adresem amerykańskich instytucji rządowych i ich personelu". Resort radzi też obywatelom, by w miarę możliwości zrezygnowali na razie z podróży w rejon południowo-wschodniej Turcji.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama