Zdaniem zebranych, to politycy tacy, jak republikański kongresman Peter Roskam blokują reformę nie podsuwając żadnych rzeczowych rozwiązań w spornej kwestii otrzymywania obywatelstwa przez nielegalnych imigrantów.
Organizatorzy wiecu przedstawili także najbliższy plan społecznych nacisków na ustawodawców. Na 5 i 12 października zapowiedziano mobilizację wszystkich, którym na sercu leży doprowadzenie do głosowania nad reformą. Naciski na polityków na Kapitolu, którzy wracają po wakacyjnej przerwie, mają doprowadzić do tego, by sprawa reformy nie zeszła na plan dalszy w kontekście sytuacji związanej z ewentualną interwencją USA w Syrii.
(ab)