– Zabrali mnie tutaj znajomi i jestem zauroczona miejscem, ludźmi oraz atmosferą jaka tutaj panuje – mówi Jadwiga Miłkowska. – Jestem tutaj pierwszy raz i nie wiedziałam, że jest wspaniałe kąpielisko. Nie zabrałam stroju, więc nie pływałam, ale możliwość brodzenia w wodzie i przejażdżki łódką również sprawiają dużą frajdę – podkreśla pani Jawiga.
Równie zadowolona z pikniku jest Małgorzata Konik. – Bawimy się wspaniale, jest bardzo fajna atmosfera, ciekawi ludzie, znakomite jedzenie, jednym słowem impreza na sto dwa – podsumowuje sobotnie popołudnie Małgorzata Konik.
– Poprzez naszą działalność chcemy łączyć osoby pochodzące z Dolnego Śląska i okolic oraz sympatyków tego regionu Polski – mówi prezeska Towarzystwa Łucja Mirowska-Kopeć. – Robimy to poprzez wspólne spotkania i imprezy towarzysko-charytatywne. Staramy się wzajemnie wspierać, aby być razem w dobrych i złych momentach naszego życia, których chyba nikomu na emigracji nie brakuje – dodaje prezeska.
Towarzystwo Dolnośląskie w Chicago od początku swojej działalności objęło opieką zakład dla dzieci specjalnej troski w Wierzbicach Wrocławskich. Wspomagało hospicjum ojców bonifratrów we Wrocławiu oraz inne akcje i przedsięwzięcia charytatywne zarówno w Polsce jak i w Chicago.
Organizacja zrzesza kilkadziesiąt osób, które opłacają składki, ale jest również liczne grono sympatyków, którzy uczestniczą w Paradzie 3 Maja, spotykają się na zrywaniu wiśni, zbieraniu grzybów czy piknikach wypracowując w ten sposób pieniądze na pomoc dla rodzinnych stron.
Towarzystwo należy do jednej z “młodszych” organizacji polonijnych. Zostało założone piętnaście lat temu i w tym roku celebruje swój skromny jubileusz. Z tej okazji przygotowywany jest bankiet rocznicowy. Impreza, na którą gospodarze zapraszają nie tylko wszystkich mieszkańców tego regionu kraju, ale również wszystkie osoby lubiące miłe towarzystwo i dobrą zabawę, odbędzie się 9 listopada w salach bankietowych Jolly Inn.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP