Alicja Otap
Debata nad szkodliwym wpływem opalania na zdrowie, a nawet życie młodych ludzi toczyła się w stanowym parlamencie od miesięcy. Ponad rok temu zakaz korzystania z solariów dla osób poniżej 18 roku życia wprowadziło Chicago; niedługo później podobną decyzję podjęli radni miasta Springfield. Na mocy podpisanej w czwartek przez gubernatora ustawy HB 188, od 1 stycznia 2014 roku zakaz ten obejmie cały stan Illinois. „Chcemy chronić młodych ludzi przed nawykami, mogącymi w przyszłości prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, których można uniknąć” – mówił Pat Quin, składając swój podpis na legislacji.
Wśród zwolenników zaostrzenia przepisów regulujących korzystanie z solariów byli politycy, lekarze oraz osoby, które - dosłownie - na własnej skórze doświadczyły zgubnych skutków nadmiernego opalania. Wśród nich Donna Moncivaiz z Beach Park, niegdyś zagorzała entuzjastka „sztucznego słońca”, która dziś walczy z zaawansowanym stadium czerniaka złośliwego. Według onkologów w jej przypadku nowotwór, który rozprzestrzenił się na narzady wewnętrzne, jest efektem nadmiernego i długotrwałego wystawiania skóry na szkodliwy wpływ promieniowania ultrafioletowego. Czerniaka zdiagnozowano także u córki Moncivaiz, którą pierwszy raz do solarium zaprowadziła właśnie jej matka. 25-latka ma za sobą operację usunięcia czerniaka z biodra.
Donna Moncivaiz podczas przesłuchań przed senacką komisją w Springfield przyznała, że walczy nie tylko z nowotworem, ale także ogromnym poczuciem winy, że przyczyniła się do choroby córki. „Nie chcę, aby jakakolwiek matka obwiniała się za chorobę własnego dziecka i przechodziła przez to, co ja” – mówiła w Springfield 51-letnia mieszkanka Beach Park.
Według ekspertów, korzystanie z solariów prowadzi nie tylko do szybszego starzenia się skóry, ale także do nieodwracalnego jej uszkodzenia, mogącego wywoływać nowotwory. W porównaniu z opalaniem w tradycyjny sposób, w ciągu kilku minut spędzonych w solarium skóra przyjmuje 25-krotnie większą dawkę szkodliwego promieniowania. Z badań wynika, że u osób, które z solariów korzystać zaczęły w młodym wieku ryzyko zachorowania na czerniaka złośliwego wzrasta o 75 procent. W ciągu ostatnich 40 lat odsetek młodych kobiet, u których zdiagnozowano ten typ nowotworu wzrósł aż o 800 procent. (!).
Jedno jest pewne – korzystanie z solariów to zjawisko powszechne wśród młodych osób. Z raportu Centrum Prewencji Chorób (CDC) wynika, że blisko 45 proc. młodych kobiet w wieku od 18-21 lat regularnie korzysta ze „sztucznego słońca”.
Do tej pory w Illinois z solariów mogły korzystać osoby powyżej 14 roku życia. W przypadku nastolatków w wieku 14-17 lat korzystanie z solariów było możliwe jedynie za zagodą rodziców.
(mm)
