„Nie dam się sprowokować”
„Słyszę, że Travis powtarza te same rzeczy w kolejnych wywiadach, więc nawet nie ma sensu ich czytać” – mówi po treningu w należacym do jego doradcy Zyggiego Rozalskiego „World Boxing and Fitness Gym” w Jersey City Tomasz Adamek. „W wypowiedziach dla mediów już mnie ze trzy razy Walker znokautował, a ja nic nie czuję a na dodatek w Prudential może być ciutkę trudniej” – śmieje się Adamek, komentując ostatnie wypowiedzi amerykańskiego rywala. „On jest przekonany, że wszystko o mnie wie, ale już paru przed nim też wiedziało w teorii, ale w praktyce okazało się, że jestem trudniejszy do rozgryzienia. Ja nie będę opowiadał co z Walkerem zrobię 8 września, nie dam się sprowokować. Ważniejsze dla mnie jest to, że przepracowałem cały obóz – odpukać – bez kontuzji, zrobiliśmy na treningach z moją ekipą wszystko co zaplanowaliśmy, jest wyraźnie lepiej niż było przed walką z Chambersem. Tak naprawdę, to jest dla każdego pięściarza najważniejsze, a reszta to szum medialny. Ja wiem, że potrzebny, ale na koniec i tak się liczy tylko jedno – czy wszyscy widzą, że w ringu dajesz z siebie 100%”. Rozmawiał: Przemek Garczarczyk