Reklama
W Chicago nie będzie podwyżek cen biletów. Na razie
Chicagowskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej CTA w przyszłym roku nie zamierza podnieść cen biletów ani zredukować linii, ale tylko wtedy, gdy stan przeleje na konto przedsiębiorstwa obiecane dotacje rzędu 93 mln. dolarów. W środę agencja przedstawiła swój budżet na przyszły rok. Sięga on 1, 3 mld dol. z 113 mln.dol. jako funduszem kapitałowym stanowiącym rezerwę zabezpieczającą operacyjność CTA, które rezerw szuka w znacznych redukcjach urzędników.
- 09/30/2010 03:51 AM
Chicagowskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej CTA w przyszłym roku nie zamierza podnieść cen biletów ani zredukować linii, ale tylko wtedy, gdy stan przeleje na konto przedsiębiorstwa obiecane dotacje rzędu 93 mln. dolarów.
W środę agencja przedstawiła swój budżet na przyszły rok. Sięga on 1, 3 mld dol. z 113 mln.dol. jako funduszem kapitałowym stanowiącym rezerwę zabezpieczającą operacyjność CTA, które rezerw szuka w znacznych redukcjach urzędników. Działamy w obrębie naszych możliwości ( finansowych - red.), ale fukcjonowanie tylko po to, by utrzymać status quo, jest nie do zaakceptowania - mówił w środę prezes przedsiębiorstwa Richard Rodriguez.
Prezes przyznał jednak, że niedofinansowanie z pieniędzy stanowych jest dla CTA prawdziwym wyzwaniem, szczególnie w kontekście obiecanego zamrożenia cen biletów. Na lepsze czasy czekają także projekty związane z modernizacją stacji kolejki miejskiej oraz przystanków. Według Rodrigeza priorytetem jest jednak utrzymanie połączeń, a dopiero w drugiej kolejności sprawy remontowe i estetyczne.
W tym roku, na skutek ograniczenia w serwisach CTA, pracę straciło tysiąc związkowców.
MB (Chicago Sun-Times)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama