Im bardziej świat idzie do przodu, tym bardziej staje się sztuczny.
Weźmy np. kobiety show biznesu, aktorki czy nawet te "zwykłe" bogate żony. Żadnej zmarszczki, noski wyprofilowane, usta powiększone, policzki nadmuchane, fałdki na brzuchu wycięte, no i oczywiście pięknie ukształtowany biust (implanty). Co do biustu, to dziwię się mężczyznom, że lubią to, co jest sztuczne. Lecz mężczyźni są "wzrokowcami"... Dla nich pociągająca bardziej jest ta, co jest ładna i sexy, oczywiście.
Jest taka książka Johna Gray, "Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus", pozwalająca, poniekąd, zrozumieć "patrzenie" mężczyzn i kobiet na świat, na siebie, na wszystko. Polecam.
Oczywiście można starać się zrozumieć pragnienie każdego z nas bycia ładnym. My – kobiety, chcemy być pociągające, że idąc ulicą czy będąc w pracy, ktoś "zawiesi" na nas oko. Tak jak lubimy ciuchy, tak chcemy, by nasze twarze były piękne. Mężczyźni mają się podobnie. Już coraz więcej przedstawicieli płci brzydkiej idzie do kosmetyczki, manicurzystki czy salonów opalania. Mężczyźni typu aktorzy, politycy czy prezenterzy telewizyjni dokonują dość częstych korekt twarzy.
Nieraz zastanawia, że matka wygląda młodziej niż córka.
Niedawno byłam zaszokowana, gdy zobaczyłam żonę świętej pamięci Presleya, Priscillę, która będąc pod 70-tkę, wygląda młodziej od swojej córki. Chirurdzy plastyczni zarobili na niej niezłe pięniądze. Wygląda sztucznie, ale kto o to dba. Gdyby odtworzyć jej prawdziwą twarz i porównać z aktualną, szok byłby ogromny.
Izabella Skorupko, aktorka, 41, nie boi się starości. Nie ma zamiaru ukrywać, że nie wygląda tak samo jak 20 lat temu. Co więcej, uważa, że kobiety powinny być dumne ze swoich zmarszczek i celebrować je, ponieważ one malują nasze życie... Z kolei, jak donosi polska prasa, 3 panie aktorki, panicznie boją się swoich zmarszczek: Danuta Stenka, 50, Grażyna Szapołowska, 58, i Małgorzata Foremniak, 45. Każda z nich boi się, że poprzez starzejący się wygląd nie będzie otrzymywać propozycji filmowych i reklamowych.
W dawniejszym aktorstwie zmarszczki były w cenie, pozwalały bardziej wyrazić prawdziwość granej postaci – teraz kamera zmieniła wszystko.
I pomyśleć, że moja koleżanka, Majka Wilczek, tancerka zespołu Śląsk, zwykła mawiać, że twarz kobiety bez zmarszczek wygląda jak (przepraszam) ... dupa.
Marianna Dziś
(847) 322-4740