Pielęgniarz i były medyk armii wniósł sprawę do sądu, gdy przełożony (muzułmańskiego wyznania), zabronił mu udzielić pomocy kobiecie, która przybyła na pogotowie w konserwatywnym stroju muzułmańskim. Za nieposłuszeństwo John Benitez został zwolniony z pracy. W federalnym sądzie okręgowym w Detroit złożył oskarżenie przeciw szpitalowi o dyskryminację z powodu płci.
W Dearborn mieszka wielu muzułmanów, tam też mieści się jeden z największych ośrodków arabskich imigrantów.
63-letni Benitez jest pielęgniarzem od 30 lat.
W szpitalu w Dearborn podjął pracę w 2010 roku. Z miejsca powiedziano mu, że nie może pomagać pacjentkom w burkach, lecz musi je odprowadzać do przełożonej. Tak też robił, dopóki lekarz nie zaobserwował, że nie udziela pacjentce pomocy, lecz prowadzi ją do biura szefowej.
Benitez posłuchał lekarza.
W grudniu ubiegłego roku został zwolniony z pracy. Przełożona przyznała, że nie ma żadnych zastrzerzeń do jego zawodowych umiejętności, lecz podporządkowuje się do życzeń klientów. Korzystający z usług szpitala muzułmanie nie życzą sobie, by ich żony, córki, siostry i matki były dotykane, oglądane lub leczone przez mężczyzn.
(FN – eg)