Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 21:37
Reklama KD Market
Reklama

Muzeum Sztuki w Łodzi. W poszukiwaniu emocji



W Muzeum Sztuki w Łodzi została otwarta wystawa Emotikon. Robert Rumas/Piotr Wyrzykowski, będąca podsumowaniem wyprawy, jaką artyści odbyli w tym roku po krajach Europy Wchodniej. Odwiedzili Ukrainę, Turcję, Rumunię i Gruzję w poszukiwaniu emocji w miejscach zróżnicowanych geograficznie, kulturowo i estetycznie. Niczym podróżnicy-dokumentaliści tropili bez specjalnego scenariusza miejsca i historie, nadając wyprawie aspekt socjologiczny i antropologiczny.


 


Tytułowy emotikon powstał z połączenia dwóch słów "emotion" i "console", gdzie konsola (klawiatura, ekran) jest nośnikiem emocji przekazywanych w tekście. Pierwszy emotikon, co ciekawe, powstał pod koniec XIX wieku. Obecnie wyraz ten oznacza cyfrowe symbole, znaki reprezentujące emocje i nastrój autora tekstu, charakterystyczne dla współczesnej komunikacji pozawerbalnej. Znaki te są symbolami twarzy ludzkiej, używają skrótu myślowego i graficznego jako nośnika ładunku emocjonalnego. 


 


Artyści skojarzyli funkcję emotikonu z funkcją, jaką miał dawniej fotoplastykon – urządzenie do prezentacji pojedynczych fotografii, w którym mechanizm co kilka sekund przesuwał nowe obrazy przed wizjer. Według Rumasa i Wyrzykowskiego, fotoplastykon kumulował  emocje zapisane na prezentowanych przeźroczach. Urządzenie wykorzystywało technikę fotografii stereoskopowej, która dzięki dwóm zdjęciom zrobionym z różnej perspektywy stwarzała iluzję przestrzeni trójwymiarowej. Fotoplastykony były jednym z elementów dziewiętnastowiecznej kultury wizualnej, na którą składały się pokazy latarni magicznej, panoramy, a później –  kinetoskop i kinematograf.


 


 Rumas i Wyrzykowski, podobnie jak dawni autorzy fotografii wykorzystywanych w fotoplastykonach, którzy organizowali wyprawy do odległych krajów i dbali o aktualną, kronikarską dokumentację wydarzeń, wyprawili się w miejsca z pogranicza kultur i cywilizacji, nie pomijając marginaliów cywilizacyjnych. Planowali stworzenie wystawy, która dzięki fotografiom, plikom dźwiękowym, dokumentacji wideo i obiektom stanie się  wehikułem emocji i nastrojów: tych zgromadzonych podczas wyprawy, ale też i tych na nowo budzących się podczas oglądania Emotikonu – zaskakujących zarówno samych autorów, jak i odbiorców.


 


Kuratorem wystawy, która potrwa do 26 czerwca, jest Maria Morzuch.


(Informacja prasowa)


–––––––––––––––––––


Dziennik Związkowy jest sponsorem medialnym Muzeum Sztuki w Łodzi.


     


 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama