Okiem felietonisty
Pogoda i polityka zdecydowanie dominują w mediach. Dziwactwa pogodowe zaczynają przewyższać ekscesy polityczne w różnych częściach naszego globu. O ile łatwo wskazać, na użytek mediów, inspiratora wybryków politycznych, to wskazanie winnego anomalii pogodowych jest coraz trudniejsze, a może wręcz niemożliwe.
Z perspektywy ostatniej burzy śnieżnej w Chicago, trudno za to winić globalne ocieplenie, które dawniej było tematem politycznym, bo lokalnie możemy obserwować lokalne ochłodzenie. Polityka i pogoda rywalizują ze sobą w okresach kryzysów ekonomicznych. Pogoda pozornie jest tematem bezpiecznym, ponieważ na psikusach pogodowych przewiózł się niejeden polityk, a nagłe załamanie pogody i występujące przy okazji niewygody, wyniosły do władzy wiele ekip politycznych z obozu opozycji. Jednak pogoda w rozpoczynającym się roku 2011 zaczyna budzić niepokój pod każdą szerokością geograficzną. Ogromna Australia istniejąca bezpiecznie na antypodach doświadczana jest w tym roku szczególnie dotkliwie. Po katastrofalnych powodziach szaleje tam teraz cyklon.
W Polsce, dalej polityka jest “prymusem” w peletonie spraw dyskutowanych w mediach. Sprawa smoleńska pozostaje tematem numer jeden i jest odmieniana we wszystkich możliwych konfiguracjach. Słabnie liczba wyznawców teorii zamachu, ale zbliża się rocznica tego tragicznego wypadku i wraca jak bumerang sprawa nadzoru nad tymi uroczystościami. Kto ma te uroczystości organizować i które z tych uroczystości będą bliskie sercu opozycji, a które będą rządowe, czyli podejrzane ?
Na tle tego co się dzieje w Egipcie i na całym Bliskim Wschodzie, to polskie spory wydają się dyskusją literacką między romantykami a pragmatykami. Jednak wydarzeniem politycznym jest wywiad jaki udzielił Jarosław Kaczyński dla Onet.pl. Z prezesem PiS rozmawia Jacek Nizinkiewicz. Wywiad ten jest obszerny i dotyczy wielu spraw, które wydarzyły się po katastrofie smoleńskiej. Na pytanie, czy “zakłada pan, że mogło dojść do zamachu?”. Jarosław Kaczyński odpowiada: - “Nie zakładam, ale wiem, że prokuratura wśród badanych wersji przyjmuje i tę. Nie widzę powodu, dla których z góry miałbym wykluczyć wersję zamachu, ale nie mam też dowodów, że do zamachu doszło”. W tym wywiadzie sprawa smoleńska stanowi poważną część rozmowy prezesa PiS z dziennikarzem Onet.pl. W dalszej części wywiadu dziennikarz zadaje prezesowi PiS pytanie wyrażone w formie sugestii: “Ziobro jest nr 2 w PiS? Ma szansę zostać pańskim następcą? “Jarosław Kaczyński odpowiada: “Nie przepadam za takim numerowaniem w którym lubują się media. Powiem tylko, że gdy nie mogę przewodniczyć obradom Komitetu Politycznego to zastępuje mnie wiceprezes Adam Lipiński. To Adam Lipiński jest nr 2 w PiS”. Na pytanie:”Czy mógłby pan zawrzeć koalicję z PO?” Jarosław Kaczyński odpowiada: “Nigdy nie mów nigdy. Wykluczam tylko SLD”. Zachęcam do przeczytania tego wywiadu, który dostępny jest na stronie internetowej Onet.pl.
Mnie zasmuciły inne informacje, o których możemy się dowiedzieć w internecie. W wyborach jesiennych nie zamierząją startować prominentni politycy PiS, którzy są obecnie europosłami. Jacek Kurski i Zbigniew Ziobro chcą dotrwać do końca tej kadencji jako europosłowie, co wiąże się ze wspaniałą emeryturą. Utrzymanie się na pozycji europosła przez dwie kadencje to prawdziwe emerytalne Eldorado. Ciekawe jakie decyzje podejmą inni europosłowie mający swych przedstawicieli w Brukseli. W tej dyskusji wewnętrznej między romantyzmem a pragmatyzmem polskich posłów, wygrywa przeważnie pragmatyzm. Można udawać, że Unia Europejska jest “be”, ale emertura jest prawdziwa. Jak politycy nie potrafią stworzyć warunków aby emerytury polskie były przyzwoite, to przynajmniej dla siebe potrafią zadbać o “godną” ich emeryturę. Tak to wygląda polityka od podszewki.
Ani pogoda, ani też polityka nie zapowiada się w tym roku pogodnie. Pogoda jest jednak tylko dla bogaczy.
3 lutego 2011