Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 20:19
Reklama KD Market
Reklama

Muzeum Sztuki w Łodzi. O generowaniu podglądu



Punktem wyjścia wystawy zatytułowanej „Trwa generowanie podglądu” jest zjawisko voyeuryzmu w jego różnych przejawach. Interesuje nas zarówno wielość sposobów podglądania, jak też sam podglądany obiekt. Z jednej strony różnorodność, skądinąd fascynujących, pomysłów na zaspokojenie pożądliwego wzroku (od nieodpartej ciekawości po bardziej zmysłowe, erotyczne, a nawet pornograficzne doznania), z drugiej – powszechnie używane narzędzia kontroli, strzegące porządku publicznego (kamery monitorujące ulice, biura, urzędy etc.).


 


Postanowiliśmy wyróżnić trzy obszary semantyczne, wokół których chcemy się skoncentrować: 1. voyeuryzm jako spojrzenie erotyczne, pożądliwe, przynoszące fizyczną przyjemność; 2. voyeuryzm jako naturalna skłonność człowieka do podglądania, zaspokojenie jego ciekawości, 3. voyeuryzm jako narzędzie sprawowania kontroli. Uważamy, że te trzy dominanty – chociaż nie wyczerpują tematu – są kluczowe dla jego ukazania. Tytuł wystawy wskazuje na procesualny charakter zjawiska, jego nieustanny rozwój ze względu na zmieniające się tło społeczne, a co może ważniejsze – zaplecze technologiczne. Nie bez przyczyny tytuł został zaczerpnięty z języka komputerowego, ponieważ Internet jest swego rodzaju katalizatorem wszechobecnego procederu podglądania. Masowa produkcja obrazów – obrazów niegdyś zakazanych, obwarowanych tabu – czyni podglądanie zjawiskiem powszechnym. 


 


Zaczynem naszych rozważań nad tematem nie jest tylko medyczna definicja określająca voyeuryzm jako działanie patologiczne, polegające na osiąganiu przyjemności seksualnej wskutek podglądania innych osób w sytuacjach intymnych. Voyeuryzm ma dla nas znaczenie przede wszystkim kulturowe, anektujące różne dziedziny życia – takie jak polityka, technologia, antropologia, media, nie wykluczając ludzkiej seksualności. Zjawisko to jest intrygujące z uwagi na swój niejednoznaczny moralnie status. To doświadczenie graniczne, gdzie granica między niewinną rozkoszą a wykroczeniem uwłaczającym godności ludzkiej jest bardzo cienka. Kwestia komplikuje się, kiedy dotykamy rzeczywistości medialnie zapośredniczonej. Voyeuryzm jest tu odpowiedzią na zachowania ekshibicjonistyczne, obserwowane w Internecie czy programach typu reality show, i jako powszechnie stosowana praktyka nie budzi większych publicznych sprzeciwów. Używany jednak na podobną skalę w celu monitorowania społeczeństwa staje się narzędziem opresji.


 


Zatem interesują nas motywacje voyeura, sytuacja osoby podglądanej, mechanizmy działania tego procesu, jak też ich społeczna recepcja. To ostatnie wydaje się bardzo ciekawe we współczesnym świecie, nie tylko ze względu na ogólną dostępność narzędzi służących do podglądania, ale przede wszystkim na skutek braku rozeznania i zdefiniowania głównych bohaterów całego zdarzenia, nawet w mikroskali. Osoba podglądająca jest równocześnie osobą podglądaną. A w dobie władzy rozproszonej, zdecentralizowanej, wynikającej z systemowej struktury społecznej, trudno rozpoznać wroga.


 


Artyści: Joanna Biela Garrido, Ondrej Brody/Kristofer Paetau, Marta Deskur, Yingmei Duan, Karolina Freino, Paweł Kowzan, Julia Kul/Magdalena Mellin/Sylwia Galon, Dominik Lejman, Roman Polański, Karol Radziszewski, Józef Robakowski, Kama Sokolnicka, Markus Zimmermann, Alicja Żebrowska.


 


Kuratorzy: Iweta Baranowska, Anna Czaban, Marta Miś, Ewa Surowiec. 


 


Współpraca: Maks Bochenek, Karolina Klimek, Magdalena Koziak, Alicja de Rosset, Paulina Zacharek. 


 


Wystawa, przygotowana przez absolwentów studiów kuratorskich na UJ, będzie otwarta w ms2 od 9 listopada do 19 grudnia 2010.


(Informacja prasowa)


–––––––––––––––––––


Dziennik Związkowy jest sponsorem medialnym Muzeum Sztuki w Łodzi.


 


 


 


 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama