Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Chicagowska oświata publiczna przeznaczy 25 mln dol. z federalnych funduszy stymulacyjnych na rozszerzenie trzech programów walki z przemocą i przestępczością w szkołach – poinformował 22 czerwca burmistrz Richard Daley.
Z wymienionej kwoty około 10 mln dol. zostanie przeznaczone na mentorów, którzy opiekować się będą uczniami z 13 liceów – najbardziej zagrożonymi zejściem na drogę przestępczą.
Kolejne 10 mln dol. będzie wydane na program pokojowego rozwiązywania konfliktów w 38 liceach. Uczniowie tych szkół przejdą też psychoterapię behawioralną i szkolenie w zakresie podejmowania zachowań przywódczych.
Ponadto przy pomocy kwoty 4.7 mln dol. zostanie utworzony program nadzoru dzielnicowego w 13 liceach, które zostaną wskazane przez Departament Policji Chicagowskiej jako szkoły mające największe problemy z gangami i wysoką przestępczością.
Większość z kwoty 4.7 mln dol. zostanie przeznaczona na opłacenie 390 "obserwatorów aktywności przestępczej" w poszczególnych dzielnicach, którzy zostaną przyjęci do pracy za pośrednictwem organizacji środowiskowych. W każdej dzielnicy będzie pracowało od 20 do 30 obserwatorów dyżurujących wzdłuż tras, którymi uczniowie przybywają do szkoły i powracają do domu. Obserwatorzy wyposażeni będą w krótkofalówki, przy pomocy których będą się kontaktowali z policją i władzami szkolnymi.
Wymienione programy są już stosowane od jesieni zeszłego roku i okazały się skuteczne, dlatego zostaną wprowadzone na szerszą skalę.
Burmistrz Daley i dyrektor wykonawczy chicagowskiej oświaty publicznej, Ron Huberman, wyrazili przekonanie, że dzięki nowej inicjatywie poprawi się zachowanie uczniów i polepszą wyniki w nauce.
Daley i Huberman poinformowali o nowym przedsięwzięciu na wczorajszej konferencji prasowej w Hirsch Metropolitan High School, przy 7740 S. Ingleside.
(ao)
