Chicago (Inf. wł.) – Pracownik administracji miasta Chicago otrzymywał uposażenie z kasy miasta i świadczenia podczas osadzenia w zakładzie karnym – poinformował inspektor generalny miasta Joe Ferguson.
Pracownik miejskiego Biura ds. Elektryczności (w Departamencie ds. Ulic i Oczyszczania Miasta), John LaGiglio, odbywał wyrok w więzieniu stanowym Stateville za jazdę w stanie nietrzeźwym, ale w dalszym ciągu otrzymywał wynagrodzenie z kieszeni podatnika chicagowskiego.
Proceder umożliwiały luki w przepisach miejskich i fałszerstwa w dokumentach rejestracji czasu pracy, na co przymykali oczy zwierzchnicy osadzonego, którzy notabene już nie pracują w administracji Chicago, ponieważ są na emeryturze.
Inspektor Ferguson rekomenduje, by burmistrz Richard Daley wydał dekret wprowadzający wymóg raportowania aresztowań i wyroków w ciągu 24 godzin.
Ponadto inspektor generalny zaleca zwolnienie z pracy LaGiglio.
Jak wykazało śledztwo, LaGiglio będąc za kratkami otrzymał trzy miejskie czeki, każdy na 896 dol ., razem 2.688 dol., oraz świadczenia wartości 1,344 dol. w okresie od 1 kwietnia do 2 czerwca 2005 roku. LaGiglio został skazany na rok więzienia po trzecim wyroku za jazdę w stanie nietrzeźwym.
(ao)