Chicago (Inf. wł.) – Jak informuje Stanowy Departament Zasobów Naturalnych, podczas ostatniej akcji trucia ryb w rzece Little Calumet nie znaleziono ani jednego karpia azjatyckiego.
Ogółem z rzeki wyłowiono 100 tys. funtów zatrutych ryb, ale żadna nie należała do gatunku karpia azjatyckiego.
W czwartek 20 maja w ramach akcji mającej na celu powstrzymanie ekspansji żarłocznego karpia azjatyckiego do rzeki Little Calumet wrzucona została specjalna trucizna na ryby, Rotenone.
Akcja została przeprowadzona przez agencje federalne i Stanowy Departament Zasobów Naturalnych na ponad dwumilowym odcinku rzeki Little Calumet w południowej dzielnicy.
Była ona kolejnym etapem walki z karpiem azjatyckim, który zagraża równowadze ekologicznej Krainy Wielkich Jezior.
Koszty przedsięwzięcia, wynoszące około 1.5 mln dol., pokryły władze federalne.
Podczas poprzedniej akcji z użyciem trucizny, wśród wielu tysięcy ryb różnych gatunków był tylko jeden karp azjatycki.
Władze federalne i stanowe próbują nie dopuścić karpia azjatyckiego do jeziora Michigan. W jeziorze odkryto ślady genetyczne ryby, ale nie stwierdzono jej faktycznej obecności. Mimo intensywnych poszukiwań, nie znaleziono ani jednego karpia.
W opinii naukowców, jeśli żarłoczna ryba przedostanie się do Wielkich Jezior, nie tylko zakłóci równowagę ekologiczną, ale zagrozi rybołówstwu komercyjnemu i rekreacyjnemu, które przynosi dochody rzędu 7 mld dolarów rocznie.
(ao)