Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj z rzeki Illinois wyłowione zostało ciało 13-letniego chłopca, który wszedł do wody po piłkę.
James Wood zaginął w poniedziałek w rwących nurtach rzeki Illinois w miejscowości Morris, 20 mil na południowy zachód od Joliet.
Świadkowie widzieli, jak chłopiec wszedł do wody i przepłynął krótki dystans, po czym zniknął pod wodą.
***
W niedzielę po południu, po tygodniu poszukiwań, znaleziono ciało chłopca, który wpadł do rzeki Chicago.
Ciało 8-letniego Cashmere´a Castillo, który nie umiał pływać, zostało wydobyte niedaleko od miejsca, w którym wpadł do wody. Chłopiec wpadł do rzeki podczas zabawy w berka. Próbował udzielić mu pomocy brat, a następnie ojciec, który obezwładniony rwącym prądem musiał sam ratować swoje życie.
Do incydentu doszło w parku im. Eugene’a Fielda, w okolicy 5100 N. Pulaski (w dzielnicy Albany Park).
(ao)