Polska Szkoła im. I. J. Paderewskiego w Niles prowadzi swoją działalność od 34 lat. Prezesem Zarządu Stowarzyszenia Rodziców i Nauczycieli jest obecnie pani Bożena Redlińska. Funkcję dyrektora pełni pani mgr Anna Witowska-Gmiterek. Wychowawczynią III klasy LO jest pani Iza Królczyk. Egzamin maturalny zaliczyła 21-osobowa grupa uczennic i uczniów tej klasy.
„Wszczepić dzieci w historię,
we wspomnienia
– aby były częścią ich sensu...[...]
– aby dawały im dar zwykłego losu,
co nagroda od Boga
dla rozumiejących przeszłość...
– aby w nich potencjał,
jak wulkan drzemał gorący
wiecznie gotowy,
potężny... piękny... polski.”
/R. P. Redliński/
Te piękne wymowne słowa poety niech posłużą za motto kilku refleksji, których przyczyną egzamin maturalny naszej polonijnej młodzieży, który właśnie dobiegł końca w licznych polskich szkołach, również w szkole im. I. J. Paderewskiego w Niles.
*
Maj – czar kwitnących kasztanów i akacji to w Polsce niepowtarzalny czas egzaminu dojrzałości. Przenieśliśmy ze sobą do nowej ojczyzny wiele tradycji, zwyczajów; przywieźliśmy także te wiosenne tęsknoty... zapragnęliśmy przekazać coś z tamtego klimatu naszym dzieciom, wnukom. Stąd między innymi tutejsze matury, wieńczące naukę w polskich szkołach. Są one często podsumowaniem kilkunastoletnich zmagań naszej młodzieży z językiem polskim.
**
Wielotygodniowe przygotowania, zaangażowanie tylu ludzi. W tym momencie chylę czoła właśnie przed Wami, Drodzy Rodzice. Gdyby nie Wy, Wasz upór... Mieszkając w Polsce nie musielibyście się tak starać. Tutaj razem z nami nauczycielami współtworzycie nasze szkoły, ich atmosferę. Uczycie patriotyzmu swoje dzieci, dostarczacie im nowych wartości, które je wzbogacają. Miało być o maturach, a ja snuję rozważania wokół Was, Drogie Mamy, Drodzy Ojcowie. Pani Kasiu, Marto, i wszystkie inne mamy, jesteście wspaniałe. Dumne miano współczesnej Matki Polki bynajmniej nie jest określeniem na wyrost w stosunku do Was.
***
Drugie pytanie z dwóch losowanych na maturze ustnej dawało możliwość swobodnych wypowiedzi na różne tematy, pozwalało poznać i ocenić stopień posługiwania się językiem ojczystym przez naszych uczniów, z których większość urodziła się tutaj na ziemi amerykańskiej.
Zamiast sprawozdania, małe „co nieco” z atmosfery wydarzenia „ku chwale” już dumnych absolwentów, „ku pokrzepieniu serc” przyszłych odważnych, czyli urywki wypowiedzi uczniowskich zasłyszane, zapamiętane /ustna matura 2009– 2010/.
– Moja wigilia za 20 lat?
– Myślę że w moim domu zgromadzi się cała rodzina, przyrządzę polskie potrawy, będziemy śpiewać kolędy. Kocham pasterkę, to nabożeństwo pamięta się bardzo długo.
– Przysłowia mądrością narodu – dlaczego?
– Pamiętam niektóre z nich np. „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”. Jak je rozumiem? Chodzi w nim o to, że gdy czynimy dobro, ono do nas kiedyś powróci. Ja w to wierzę.
– Patriotyzm dawniej i dziś, czy mam obowiązki wobec Polski?
– Uczę się języka polskiego, wszyscy w domu mówimy dużo po polsku, żeby moj siedmioletni brat znał nasz język.
– Poznaję polskie tradycje, chcę znać i rozumieć historię naszego narodu i kraju.
– Chcę, by kiedyś moje dzieci poznały tradycje i polską kulturę.
– Kraków?
– To najpiękniejsze z polskich miast, pragnę je zaprezentować tym, którzy chcą poznać Polske.
– Józef Piłsudski – jak się przygotowywałem do prezentacji tej postaci?
– Korzystałem z wielu publikacji o jego życiu i działalności politycznej, ale tak naprawdę interesuje mnie on jako strategia i jego dokonania w tej dziedzinie. Józef Piłsudski był człowiekiem może zbyt porywczym, przez tę cechę tracil wielu partnerów politycznych.
– Prezentacja – „Tańce ludowe”.
– Od osmiu lat tańczę w polskich zespołach, mój ulubiony taniec to kujawiak. Interesują mnie stroje ludowe z różnych regionów Polski, ale te oryginalne. Współczesne zespoły korzystają ze stylizacji tych strojów.
****
Wypowiedzi uczniów mowią za siebie. W tematyce literackiej i historycznej większość poruszała się bardzo swobodnie. Nawet nieco archaiczny język mistrza Jana z Czarnolasu zdawał się nie stanowić problemu. : Przecież to humanista, myślał jak wielu przed nim i po nim. Dzisiaj również cenimy uroki życia, które pochwalali ludzie renesansu” – to ostatnia przytoczona tutaj wypowiedź ucznia.
****
Składając życzenia wszystkim tegorocznym maturzystom użyję słów anonimowego tekstu z 1692 roku, ktory wydaje mi się dosc wymowny i godny zacytowania w tym momencie:
„Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech...[...]
O ile to możliwe bez wyrzekania się siebie
bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swą prawdę jasno i spokojnie i wysłuchuj innych [...]
Niech Twoje osiągnięcia, zarówno jak i plany będą dla Ciebie źródlem radości.
Wokonuj swą pracę z sercem jakkolwiek byłaby skromna [...]
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy. Masz prawo być tutaj.
[...] Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są Twoje pragnienia [...] bądź uważny, dąż do szczęścia...”
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają".
Zdzisława Kądzielawska
nauczycielka Szkoły Polskiej im. I. J. Paderewskiego