Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – W piątek 14 maja,w tydzień po samobójstwie dyrektora kolei podmiejskich Metra, Phila Pagano, przedstawione zostały wyniki śledztwa w sprawie domniemanych nadużyć finansowych Pagano.
Rzecznik Metry oświadczył, że Pagano pobrał z kasy firmy co najmniej 475 mln dol. w niezgodnych z przepisami wypłatach z tytułu wakacji i chorobowego.
Dochodzenie prowadził James Soto, adwokat zatrudniony przez Metrę.
Zarząd kolei podał tylko niektóre przykłady domniemanych nadużyć dyrektora. W 2008 roku Pagano wypłacił sobie 21 tys. dol. za niezużyte dni chorobowe i 42 tys. dol. za wakcje, których – jak twierdził – nie brał przez 10 lat.
Ponadto Metra twierdzi, że spadkobiercy Pagano są winni kolejom 127 tys. dol., ponieważ dyrektor pożyczył 800 tys. dol. pod zastaw planu emerytalnego opiewającego na milion dolarów.
Rano 7 maja Pagano wszedł na tory i czekał, aż uderzy w niego nadjeżdżający pociąg Metry.
12 maja odbyły się uroczystości pogrzebowe Pagano.
Śledztwo przeciw Pagano zostało uruchomione, gdy jeden z członków rady nadzorczej Metry zorientował się, że został sfałszowany jego podpis pod autoryzacją wypłat poczynionych przez dyrektora Pagano.
Pagano został zawieszony w obowiązkach służbowych bez prawa do wynagrodzenia, po postawieniu mu zarzutu pobrania premii na kwotę 56 tys dol. bez zgody rady nadzorczej. Pagano podejrzany był też o pogwałcenie obowiązków służbowych.
Wynagrodzenie roczne Pagano wynosiło prawie 270 tys. dol.
Przez ostatnich 20 lat Pagano zbierał pochwały jako świetny zarządca Metry, dzięki któremu stała się ona jedną z najbardziej nowoczesnych kolei podmiejskich w kraju.
(ao)
