Redakcja
27-letni mieszkaniec Broadview, William Hardy, postrzelony przez chicagowskiego policjanta, zmarł we wtorek rano w szpitalu Loyola University w Maywood.
W poniedziałek wieczorem policjanci z okręgu Grand Central udali się w okolice North Austin, skąd nadchodziły zawiadomienia o licznych strzałach. Gdy spostrzegli mężczyznę podobnego do osobnika opisywanego przez świadków, oddali kilka strzałów ostrzegawczych z poleceniem, by zatrzymał się.
Mężczyzna zignorował ich rozkaz. Wyciągnął pistolet i zaczął uciekać. Policjanci puścili się za nim w pogoń. W pewnym momencie mężczyzna wymierzył broń w policjantów. Jeden z nich odpowiedział strzałem, zadając Williamowi Hardy ciężką ranę.
Hardy był karany w 2000 roku za posiadanie narkotyków. W 2006 wysunięto przeciw niemu podobne oskarżenie, lecz został uniewinniony.
(CT – eg)
