W ostatnią niedzielę w okazałym budynku Parku Kościuszki przy Avers Avenue koncertował kwintet młodych muzyków z Civic Orchestra of Chicago.
Koncert był elementem trwającego od końca stycznia do 21 maja cyklu MusiCorps, w którym poszczególne sekcje instrumentalne orkiestry występują w chicagowskich placówkach kulturalnych i szkołach, stwarzając publiczności możliwość słuchania muzyki klasycznej. Koncerty określane są jako interaktywne, gdyż muzycy rozmawiają ze słuchaczami i odpowiadają na ich pytania.
Woodwind Quintet – można tę nazwę tłumaczyć na kwintet drewnianych instrumentów dętych, co jest niezupełnie ścisłe, gdyż waltornia jest zaliczana do instrumentów dętych metalowych – wystąpił w składzie: Elise Blatchford (flet i pikolo), Justin Johnston (klarnet), Daniel Glynn (obój), Andrew Thompson (fagot) i Matthew Bronstein (waltornia).
W programie znalazły się utwory Rossiniego, Stilla, Nielsena i D'Rivery.
Słuchali ich dorośli i dzieci, niektóre całkiem małe, wcześnie wprowadzane przez rodziców do świata muzyki.
Na początek każdy z muzyków interesująco opowiadał o swoim instrumencie, demonstrując jego skalę i różne barwy tonów. Przed każdym utworem słuchaliśmy jego omówienia i ciekawych informacji o kompozytorze. Muzycy mówili zajmująco, swobodnie i dowcipnie, utrzymując przez cały czas uwagę słuchaczy.
Po koncercie był czas na pytania, które dotyczyły muzyki i wielu spraw z nią związanych, między innymi nauki gry na poszczególnych instrumentach.
Sympatycznym zakończeniem spotkania było zagranie przez kwintet dwu krótkich utworów poza programem.
Widoczną oznaką sukcesu było duże zainteresowanie materiałami informacyjnymi o orkiestrze i programie jej występów.
O koncertach w lutym informujemy oddzielnie.
Krystyna Cygielska
.png)
Redakcja
