Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 października 2024 01:17
Reklama KD Market

Orędzie prezydenta o sytuacji w Zatoce

Barack Obama we wtorek o godz. 20.00 wygłosił swoje pierwsze orędzie do narodu z Gabinetu Owalnego. W całości było ono poświęcone sytuacji w Zatoce Meksykańskiej. Prezydent oskarżył koncern o zlekceważenie problemu oraz zapewnił, że nie spocznie dokąd BP nie zapłaci za zniszczenia, które miały wpływ na życie mieszkańców, na biznes, na środowisko. Amerykański przywóca poinformował także, że Ray Mabus, były gubernator Mississippi, będzie koordynatorem długoterminowego Planu Odbudowy Zatoki Meksykańskiej,...
Barack Obama we wtorek o godz. 20.00 wygłosił swoje pierwsze orędzie do narodu z Gabinetu Owalnego. W całości było ono poświęcone sytuacji w Zatoce Meksykańskiej. Prezydent oskarżył koncern o zlekceważenie problemu oraz zapewnił, że nie spocznie dokąd  BP nie zapłaci za zniszczenia, które miały wpływ na życie mieszkańców, na biznes,  na środowisko.
Amerykański przywóca poinformował także, że  Ray Mabus, były gubernator Mississippi, będzie koordynatorem długoterminowego Planu Odbudowy Zatoki Meksykańskiej, w porozumieniu z poszczególnymi stanami, społecznościami, ekologami, rybakami i mieszkańcami. Plan ma wjśc w życie natychmiast i w całości będzie sfinansowany przez BP SA. Prezydent nie podał żadnych dodatkowych szczegółów; na czym miałby polegać projekt i co uwzględniać . Wyraźnie jednak podkreślił, że koncern zapłaci za wszystko, co wydarzyło się w Zatoce.  Dużą część przemówienia Barack Obama poświęcił omówieniu kroków podjętych przez rząd, w celu zapobieżenia katastrofie ekologicznej. Orędzie prezydenta zbiegło się z opublikowaniem najnowszych sondaży wyraźnie pokazujących niezadowolenie Amerykanów z działań jego administracji. Aż 52 proc. ankietowanych negatywnie oceniło prezydenta w kontekście zapobieżenia rozprzestrzenianiu się plamy ropy po katastrofie z 20 kwietnia. Dodatkowo, tuż przed orędziem, grupa naukowców pracujących pod auspicjami rządu wydała oświadczenie , w którym oceniła ilość ciągle wyciekającej z szybu ropy  na 35 tys. do 60 tys. baryłek dziennie. Dwa minione dni spędził Barack Obama w rejonie Zatoki Meksykańskiej, przemieszczając się między dotkniętymi skażeniem środowiska stanami, rozmawiając z mieszkańcami, władzami i robotnikami pracującymi przy oczyszczaniu. Spotkał się także ze sztabem kryzysowym pracującym pod kierownictwem admirała Thada Allena. Na środę zapowiedziano spotkanie Baracka Obamy z prezydentem koncernu British Pethrolium. MB (Inf. wł.,CNN,MSNBC) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama