Polonia rejestruje się do wyborów w swoim tempie
Dokładnie na 10 dni przed upływem terminu rejestracji do wyborów prezydenckich, liczba osób, które dokonały dotychczas obowiązku rejestracyjny, nie jest porażająca ani w Nowym Jorku ani w Chicago.
Choć dane zmieniają się niemal z godziny na godzinę , to jednak daleko im od rekordu, który padł w 2007 roku w wyborach parlamentarnych. Wówczas w Chicago zarejestrowało sie blisko 17 tys. osób. Niewiele mniej, bo 15 tys. w Nowym Jorku.
- 06/07/2010 07:01 PM
Dokładnie na 10 dni przed upływem terminu rejestracji do wyborów prezydenckich, liczba osób, które dokonały dotychczas obowiązku rejestracyjny, nie jest porażająca ani w Nowym Jorku ani w Chicago.
Choć dane zmieniają się niemal z godziny na godzinę , to jednak daleko im od rekordu, który padł w 2007 roku w wyborach parlamentarnych. Wówczas w Chicago zarejestrowało sie blisko 17 tys. osób. Niewiele mniej, bo 15 tys. w Nowym Jorku.
Jak powiedział naszemu portalowi konsul Mariusz Gbiorczyk z Konsulatu RP w Wietrznym Mieście liczba wyborców, którzy dopełnili formalności umożliwiających im wzięcie udziału w głosowaniu, na dzień 7 czerwca 2010 roku wyniosła 5,250. W Nowym Jorku, według danych przekazanych nam przez konsula Przemysława Balcerzyka, wynosiła ona 4 tys.
Przedstawiciele obu placówek dyplomatycznych zgodnie podkreślają, że miniony weekend przyniósł znaczną liczbę nowych zgłoszeń, nawet ją podwajając ( w NYC w miniony piątek było zajejestrowanych 2,5 tys. osób; w Chicago przez weekend napłynęło 1,300 nowych zgłoszeń).
Polacy najchętniej korzystają z internetowej mozłiwości rejestracyjnej. W obu metropoliach tą drogą napływa najwięcej rejestracji. Według konsula Balcerzyka do nowojorskiej placówki przyszło zaledwie kilka listów z formularzami zgłoszeniowymi, natomiast poza internetem nieustannie dzwonią telefony i przychodzą faxy. Podobnie sytuacja wygląda w Chicago.
Konsul Przemysław Balcerzyk jest przekonany, że liczba Polaków, którzy jeszcze zarejestrują się do wyborów znacznie się powiększy: - Jak znam naszych rodaków, pewnie będą się rejestrować na ostatnią chwilę.
Porównawcze dane z poprzednich wyborów prezydenckich w 2005 roku udostępnił nam konsul Mariusz Gbiorczyk z chicagowskiej placówki: - Przed 5-cioma laty w naszym okręgu zarejestrowało się 6,700 osób, z których udział w głosowaniu wzięło 5,010 osób.
Termin rejestracji upływa 17 czerwca o północy. Wszyskie informacje dotyczące form rejestracji oraz uprawnień znajdą Państwo na stronach internetowych polskich placówek konsularnych:
http://www.polishconsulateny.org/en/
http://www.polishconsulatechicago.org/
MB (Inf.wł.)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama