Stały pobyt w USA można kupić za pół miliona dol.
Każdy kto zapłaci 500 tys. dol. może otrzymać tzw. zieloną kartę czyli prawo rezydencyjne w USA. Pieniądze trzeba zainwestować w tych sektorach amerykańskiej gospodarki, które mają kłopoty.
Program wizowy EB-5 istnieje od 1990 roku. Chętni do skorzystania z oferty mają wybór między zainwestowaniem miliona dol. i rozpoczęcie dowolnego przedsięwzięcia biznesowego na terenie USA a dofinansowaniem kwotą pół miliona już istniejacego przedsięborstwa usytuowanego w rejonie gdzie...
- 05/23/2010 03:45 PM
Każdy, kto zapłaci 500 tys. dol. może otrzymać tzw. zieloną kartę czyli prawo stałego pobytu w USA. Pieniądze trzeba zainwestować w tych sektorach amerykańskiej gospodarki, które mają kłopoty.
Program wizowy EB-5 istnieje od 1990 roku. Chętni do skorzystania z oferty mają wybór między zainwestowaniem miliona dol. i rozpoczęcie dowolnego przedsięwzięcia biznesowego na terenie USA a dofinansowaniem kwotą pół miliona już istniejacego przedsięborstwa usytuowanego w rejonie gdzie bezrobocie sięga 13,95 proc. lub jest wyższe. Wybrany biznes musi też zatrudniać 10 lub więcej pełnoetatowych pracowników.
Dla wybierających tańszą drogę, wyznaczono 80 regionów w trudnej sytuacji ekonomicznej, w tym 23 w samej Kalifornii. Zagraniczni biznesmani, którzy chcą zostać amerykańskimi rezydentami mogą wybierać m.in w winnicach, ekologicznej technologii, zjazdach narciarskich, produkcji filmów, budownictwie.
O ile, zainwestowane przez nich pieniądze kupują im i ich rodzinom (które w ciągu niecałego roku mogą legalnie wjechać do USA) karty stałego pobytu, o tyle nikt nie gwarantuje zwrotu włożonej sumy.
Mimo tego, w ciagu minionego roku potroiła się liczba chętnych na tę szybką drogę legalizacyjną, z 1 443 osób w 2008 roku do 4 218 w roku 2009. Dotychczas, z ustalonego przed 20-tu laty przez Kongres limitu 10 tys. wiz EB-5 na każdy rok, korzystało mniej niż 100o osób rocznie.
Według danych Biura Imigracyjnego w roku fiskalnym 2009 nawięcej chętnych do kupienia sobie stałego pobytu za pół miliona dol. było z Chin (1,979), na drugim miejscu znalazła się Korea Południowa (903), kolejna pozycja należała do Wielkiej Brytanii (326). Dalsze pozycje zajmowały: Kanada( 85), Japonia(84), Indie(72), Rosja(60), Holandia(38), Meksyk(33) i Afryka Południowa(31).
MB (Mercury News.com)
Reklama