Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 5 stycznia 2025 07:48

Piłkarski weekend w Europie - klasyk w Liverpoolu, dwa mecze Realu

Liverpool kontra Manchester United to najciekawsza para 20. kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. W najbliższych dniach dwa spotkania rozegra Real Madryt: zaległe ligowe z Valencią oraz w 1/16 finału Pucharu Hiszpanii z czwartoligową Deportivą Minera.
  • Źródło: PAP
Liverpool jest niepokonany w ostatnich 23 meczach o stawkę fot. Facebook/FC Liverpool

Niepokonany w ostatnich 23 meczach o stawkę Liverpool jest liderem angielskiej ekstraklasy z 45 punktami, sześcioma przewagi nad drugim Arsenalem Londyn Jakuba Kiwiora. Do tego ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie derbowe z Evertonem. "The Reds" zmierzają po 20. w historii tytuł mistrza kraju, co byłoby wyrównaniem rekordu wszech czasów należącego do... Manchesteru United.

W ostatnich latach jedna z najbardziej zaciętych rywalizacji w europejskiej piłce nożnej nie jest jednak wyrównana. United cały czas nie może pozbierać się po odejściu po ponad ćwierć wieku trenera Alexa Fergusona w 2013 roku, podczas gdy Liverpool od 2015 rozkwitał najpierw pod okiem Niemca Juergena Kloppa, a od początku trwającego sezonu - Holendra Arne Slota.

Od rozgrywek 2018/19 w 13 potyczkach w Premier League "The Reds" zwyciężyli siedem razy - w tym 7:0 u siebie w marcu 2023 i 5:0 na Old Trafford w październiku 2021. "Czerwone Diabły" zdołały zdobyć komplet punktów tylko raz - wygrały 2:1 w 3. kolejce sezonu 2022/23.

Trudno oczekiwać, że goście zrewanżują się w niedzielę na Anfield liderom tabeli, którzy we wrześniu pokonali ich na Old Trafford 3:0. Podopieczni Portugalczyka Rubena Amorima mają za sobą trzy ligowe porażki z rzędu, do tego w żadnym z tych meczów nie strzelili nawet gola. W tabeli na półmetku sezonu zajmują dopiero 14. miejsce z 22 punktami - siedmioma przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Ipswich Town.

"Kibice mają już dosyć wymówek. Temu klubowi potrzebna jest terapia szokowa. W takich chwilach w wielkich klubach naprawdę trudno jest odmienić ich losy, szczególnie kiedy nie ma czasu na przebudowę podstaw i radzenie sobie z trudnymi chwilami. Musimy być świadomi tego, w jakim miejscu się znajdujemy" - przyznał Amorim.

Jego drużynę ponownie będzie chciał pogrążyć lider klasyfikacji strzelców z 17 golami Mohamed Salah. W meczach przeciwko United Egipcjanin zdobył 12 bramek i miał sześć asyst i pod obydwoma względami jest rekordzistą w Premier League.

Arsenal będzie miał w sobotę okazję zbliżyć się na trzy punkty do lidera. Tego dnia zmierzy się na wyjeździe z Brighton & Hove Albion, którego piłkarzem jest Jakub Moder. Zajmująca trzecie miejsce ekipa Nottingham Forest, która do Liverpoolu traci osiem "oczek", zagra w poniedziałek na wyjeździe z broniącymi się przed spadkiem Wolverhampton Wanderers.

W Hiszpanii piłkarski rok 2025 zacznie się od rywalizacji w Pucharze Króla, ale najpierw, w piątkowy wieczór, ligową zaległość nadrobią Valencia i Real Madryt. Wydaje się, że jedyna wątpliwość dotyczy nie tego, kto zwycięży, a raczej jak wysoko wygra mistrz kraju. Pogrążeni w kryzysie gospodarze mają po 17 meczach zaledwie 12 punktów, tyle samo co zamykający tabelę Real Valladolid.

Z kolei "Królewscy" mają szansę awansować na pierwszą pozycję, zajmowaną obecnie przez lokalnego rywala - Atletico. Mający punkt straty Real będzie miał jednak za sobą 19 meczów, czyli o jeden więcej, bo jedno spotkanie rozegrał już awansem, aby w przyszłym tygodniu wziąć udział w turnieju o Superpuchar Hiszpanii.

W poniedziałek raczej formalnością będzie wywalczenie przez Real awansu do 1/8 finału Pucharu Króla w starciu z Deportivą. Barcelona, której piłkarzami są Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, zmierzy się w sobotę z innym rywalem z czwartego szczebla ligowych rozgrywek - Barbastro. Istnieje szansa, że Szczęsny znajdzie się w wyjściowym składzie i zadebiutuje w barwach "Dumy Katalonii".

Do gry po przerwie świąteczno-noworocznej wracają także piłkarze włoskiej Serie A. Na sobotę planowane jest ciekawie zapowiadające się spotkanie piątej Fiorentiny - 32 pkt z wiceliderem Napoli, który ma tyle samo punktów co prowadząca Atalanta Bergamo - 41.

Najciekawszym akcentem w niedzielę będą derby Rzymu, których gospodarzem będzie drużyna Nicoli Zalewskiego - Roma, zajmująca dopiero 10. lokatę z 20 pkt na koncie. Czwarte Lazio - 35 pkt - rywalizuje w tym sezonie o znacznie wyższe cele.

Zarówno Atalanta, jak i broniący tytułu Inter Mediolan Piotra Zielińskiego (40 pkt), w ten weekend nie grają. W czwartek oba kluby zmierzyły się w półfinale Superpucharu Włoch, wygranym przez Inter 2:0. Spotkania Atalanty z Juventusem Turyn (kontuzjowany Arkadiusz Milik) i mediolańczyków z Bologną (Łukasz Skorupski, Kacper Urbański) w 19. kolejce ekstraklasy zaplanowano, odpowiednio, na 14 i 15 stycznia


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama