Zełenski bierze udział w szczycie szefów państw i rządów krajów UE. Jest to ostatnie posiedzenie Rady Europejskiej przed objęciem przez Donalda Trumpa stanowiska prezydenta USA.
"Od samego początku przyszłego roku bardzo potrzebujemy jedności między Stanami Zjednoczonymi a UE i krajami Europy. To bardzo ważne. Potrzebujemy tej jedności, aby osiągnąć pokój. Myślę, że tylko razem Stany Zjednoczone i Europa mogą powstrzymać Putina i uratować Ukrainę" - podkreślił.
Pytany, czy Europa jest w stanie sama wspierać Ukrainę, powtórzył: "Musimy znów liczyć na jedność między Stanami Zjednoczonymi a Europą". "Bardzo trudno jest wspierać Ukrainę bez amerykańskiej pomocy i o tym będziemy rozmawiać z prezydentem Trumpem, kiedy zasiądzie w Białym Domu" - powiedział ukraiński prezydent.
Jak dodał, przyjechał do Brukseli, by rozmawiać z przywódcami także o podwojeniu lub zwiększeniu o ile się da wewnętrznej produkcji wojskowej. "To przynosi konkretne rezultaty na polu walki" - podkreślił ukraiński przywódca.
Zełenski przyjechał na szczyt rozmawiać także o bezpieczeństwie energetycznym. "Mówię oczywiście o bezpieczeństwie elektrowni jądrowych, bo to zagraża nie tylko Ukrainie, ale całej Europie, jeśli coś pójdzie nie tak" - mówił. Zełenski będzie też rozmawiać o magazynowaniu gazu.
Jak podkreślił, pilną kwestią jest również zwiększenie bezpieczeństwa szkół w Ukrainie i zapewnienie dzieciom schronów, jedzenia itd.
Zełenski udzielił wypowiedzi dziennikarzom wraz z gospodarzem szczytu, przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą.
Costa, który po raz pierwszy przewodniczy obradom unijnych przywódców, przypomniał, że głównym punktem odbywającego się w czwartek w Brukseli szczytu będzie unijne wsparcie dla Ukrainy. Zapewnił Zełenskiego, że pewnego dnia powita go w Radzie Europejskiej jako przywódcę Ukrainy, pełnoprawnego członka UE. Dodał też, że wojna, która toczy się w Ukrainie nie jest wymierzona tylko przeciwko Ukraińcom, ale także przeciwko prawu międzynarodowemu i „toczy się na europejskiej ziemi”.
Szef Rady zauważył, że drugim punktem na agendzie brukselskiego szczytu jest rola Unii Europejskiej w świecie. "Będziemy rozmawiać m.in. o nowej architekturze europejskiej, zmianach klimatycznych, zarządzaniu oceanami" – powiedział Costa.
Czwartek to drugi dzień wizyty Zełenskiego w Brukseli. W środę wziął udział w naradzie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem w jego rezydencji w Brukseli. Polskę reprezentował na spotkaniu prezydent Andrzej Duda. Z kolei premier Donald Tusk w środę wziął udział w szczycie UE z krajami Bałkanów Zachodnich, a w czwartek reprezentuje Polskę na unijnym szczycie.
Z Brukseli Magdalena Cedro i Jowita Kiwnik Pargana (PAP)