"Ewidentnie nie zgadzamy się z tym, by migrantów traktowano jak przestępców" – oświadczyła Sheinbaum, odpowiadając na pytanie dziennikarzy podczas swojej porannej konferencji prasowej.
Prezydentka zapewniła jednak, że jej rząd przygotował się na wypadek wprowadzenia w życie zapowiedzi Trumpa dotyczących ogłoszenia w USA stanu nadzwyczajnego i użycia wojska, by dokonać "masowej deportacji" nielegalnych migrantów.
"Jeśli dojdzie do deportacji, przyjmiemy Meksykanki i Meksykanów, i mamy na to plan. Zanim to jednak nastąpi, będziemy pracować, by pokazać, że nasi rodacy, którzy przebywają po drugiej stronie granicy, nie muszą być deportowani, lecz przeciwnie - przynoszą korzyść również gospodarce USA" – powiedziała.
Zapowiedzi "masowej deportacji" wywołują zaniepokojenie w Meksyku, ponieważ osoby urodzone w tym kraju są najliczniejszą grupą wśród około 11 mln nielegalnych migrantów w USA. Przekazy pieniężne przysyłane do ojczyzny przez Meksykanów mieszkających za granicą stanowią nawet około 4 proc. PKB Meksyku. (PAP)