Kadra Michała Probierza zebrała się w poniedziałek, od razu w Porto, gdzie biało-czerwoni pozostaną do soboty. Selekcjoner nie chciał martwić się o stan boisk późną jesienią w Warszawie i okolicach, dlatego zdecydowano o zagranicznym zgrupowaniu.
I chyba nikt tego nie żałuje. W Porto w ciągu dnia temperatura wynosi prawie 20 stopni, nie pada.
Nic więc dziwnego, że wtorkowe zajęcia były długie, trwały prawie dwie godziny (dla mediów otwarto pierwszy kwadrans).
W treningu nie wzięli udziału: Michael Ameyaw, Adam Buksa, Bartosz Kapustka, Krzysztof Piątek, Kamil Piątkowski, Bartosz Slisz i Sebastian Szymański, ale cała siódemka wkrótce powinna być do dyspozycji selekcjonera.
"Dzisiaj mieli trening regeneracyjny w hotelu. Nie chodzi o kontuzje, wszystko jest w porządku. Pozostali piłkarze też są zdrowi" - zapewnił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy reprezentacji Emil Kopański.
Z drużyną normalnie trenuje m.in. Jakub Kamiński, który przed zgrupowaniem złamał palec i przeszedł zabieg. Ma po prostu specjalne zabezpieczenie.
Początkowo na miejsce treningów wybrano ośrodek Gondomar Sport Clube, w dystrykcie Porto, ale ostatecznie przeprowadzono tam tylko jedne zajęcia - w poniedziałek z udziałem kilku piłkarzy.
We wtorek i środę miejscem treningu są obiekty Boavisty Porto. Dzisiejszy odbył się na boisku bocznym, a środowy zaplanowano już na głównej płycie.
"Powód zmiany jest prosty. Tutaj mamy lepsze warunki, więc skorzystaliśmy z tej możliwości. Lepsza jest m.in. murawa i cała infrastruktura, również wokół boisk, bardziej komfortowe są szatnie itd." - wytłumaczył Kopański.
Krótko przed rozpoczęciem zgrupowania w Portugalii poinformowano, że z powodu kontuzji pleców nie przyjedzie kapitan Robert Lewandowski. Napastnik Barcelony będzie pauzować około 10 dni. Sztab raczej nie przewiduje powoływać awaryjnie nikogo z piłkarzy.
Na wtorkowe popołudnie, po obiedzie, zaplanowano m.in. odprawę taktyczną. Ponadto, jak przyznał rzecznik reprezentacji, piłkarze biorą tego dnia udział w kampanii Szlachetnej Paczki.
Podopieczni Probierza zagrają z Portugalczykami 15 listopada na Estadio do Dragao w Porto, natomiast trzy dni później - na zakończenie zmagań w grupie - podejmą Szkotów w Warszawie.
W tabeli grupy A1 prowadzi Portugalia z 10 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, a trzecia Polska - z czterema. Szkocja ma tylko jeden.
Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.