Wzrost kradzieży kakao odnotowano w wielu afrykańskich krajach. Nastąpił on, gdy Ghana i Wybrzeże Kości Słoniowej, najwięksi producenci kakao na świecie, doświadczyły marnych zbiorów spowodowanych niesprzyjającą uprawie pogodą - suszą, obecnie przeciągającą się porą deszczową.
W Kamerunie uzbrojeni w maczety rolnicy sami postanowili pilnować swoich upraw przed złodziejami. W tym kraju kakao stało się cennym towarem. W przeciwieństwie do Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany, gdzie ceny skupu ziarna regulowane są przez rządy, rynek rolny Kamerunu jest całkowicie zliberalizowany i obecnie ceny kakao są bardzo wysokie, sięgają ponad 7 USD za kilogram. Jeszcze przed kilkoma miesiącami za kilogram kakao płacono w skupie 3 USD. To sprawiło, że stało się ono łakomym celem dla złodziei. W Kamerunie w ciągu dwóch minionych miesięcy doszło już do kilku zabójstw farmerów broniących swego dobytku.
W Ghanie w połowie sierpnia to rolnicy zabili dwóch złodziei próbujących zerwać w nocy niedojrzałe jeszcze owoce cennego kakao. Cennego, ponieważ rząd podniósł przed miesiącem cenę 64-kilogramowego worka ziaren kakaowych ze 132 USD do 192 USD.
Również w Ugandzie gwałtowny wzrost cen kakao doprowadził do wzrostu przypadków jego kradzieży. Rolnicy w dystrykcie Bundibugyo, który słynie z uprawy wysokiej jakości kakao, powołali grupy bezpieczeństwa, zwane wemble, do obrony swoich upraw przed złodziejami.
Trwający już czwarty rok niedobór surowca sprawił, że ceny kakao osiągnęły najwyższy poziom od ponad dekady, co doprowadziło również do wzrostu światowych cen czekolady. Eksperci z Międzynarodowej Organizacji Kakao podnieśli szacowany deficyt w światowych zbiorach ziaren kakaowca w obecnym sezonie z poprzednich 439 tys. ton do 462 tys. Wybrzeże Kości Słoniowej wyprodukuje 1,7 mln ton, a Ghana tylko 450 tys. ton. W Afryce zbiory kakao właśnie się zaczęły.
Z Monrowii Tadeusz Brzozowski (PAP)