Uroczystości polonijne w intencji ofiar hitlerowskiej i sowieckiej napaści na Polskę  tytuł

„Ci, którzy życie za nią oddali, będą jak Ona, zmartwychwstali”

Udziałem w mszy świętej sprawowanej w Bazylice pw. św. Jacka oraz złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Katyńskim i Tablicą Smoleńską na cmentarzu im. św. Wojciecha w Niles Polonia chicagowska oddała hołd ofiarom napaści Niemiec hitlerowskich i Rosji Sowieckiej na Polskę we wrześniu 1939 roku oraz wywózki na Sybir. Obchody rocznicowe zorganizował 15 września Komitet Opieki nad Pomnikiem Katyńskim i Tablicą Smoleńską przy Związkach Klubów Polskich.

Wartę honorową przy ołtarzu zaciągnęły poczty sztandarowe Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki, Związku Klubów Polskich, Związku Podhalan w Północnej Ameryce, Koła Biały Dunajec, Klubu Pojawie oraz szkoły im. Gen. Władysława Andersa. W ławach dla wiernych zasiedli przedstawiciele organizacji polonijnych, w tym: prezes ZKP Łucja Mirowska-Kopeć, prezes ZPPA Jan Król i były prezes Stanisław Sarna wraz z zarządem, przewodniczący KOPKiTS Jan Kopeć, prezes Klubu Motocyklowego „Rajd Katyński” Marek Kawczyński oraz córka śp. Wojciecha Seweryna Anna Wójtowicz.We wprowadzeniu do mszy św. wydarzenia sprzed 85 lat przypomniał ks. Stanisław Jankowski podkreślając, że po dwóch tygodniach zmagań Polski z hitlerowskim najeźdźcą 17 września Polska otrzymała cios w plecy zadany przez Sowietów. O godzinie 4 nad ranem oddziały Armii Czerwonej wkroczyły na wschodnie rubieże Rzeczypospolitej. W ten sposób Stalin wywiązał się z tajnego sierpniowego porozumienia z Hitlerem, które przewidywało wspólną agresję na Polskę, aneksję i podział jej terytorium i w efekcie likwidację państwa polskiego.

Przed samym atakiem komisarz spraw zagranicznych Rosji Sowieckiej Wiaczesław Mołotow wezwał w nocy ambasadora RP Wacława Grzybowskiego, aby odczytać mu krótką notę, w której za powód wkroczenia wojsk sowieckich i unieważnienie paktu o nieagresji podał „wewnętrzne bankructwo państwa polskiego” i „troskę Rządu Sowieckiego o zamieszkującą terytorium Polski pobratymczą ludność ukraińską i białoruską”. Rozpoczęła się okupacja sowiecka, która w niedługim czasie doprowadziła do zbrodni ludobójstwa na polskich oficerach w Katyniu, Miednoje, Ostaszkowie, Starobielsku, Charkowie, Bykowni i w innych miejscach kaźni. Kolejnym barbarzyństwem były aresztowania, wywózki i deportacje setek tysięcy Polaków z ziem okupowanych, które w październiku 1939 roku po bezprawnym referendum zostały włączone w skład państwa sowieckiego.Za patriotyczną postawę i działalność ks. proboszcza Stanisława Jankowskiego na rzecz upamiętniania prawdy o Katyniu i tamtych tragicznych wydarzeniach został on wyróżniony tytułem członka honorowego Stowarzyszenia „Pamięć Kapelanów Katyńskich”.

Drugą odsłoną niedzielnych uroczystości była modlitwa i złożenie wieńców przy Pomniku Katyńskim i Tablicy Smoleńskiej na cmentarzu św. Wojciecha w Niles. Do wspólnej modlitwy w intencji Sybiraków, ofiar napaści sowieckiej, Katynia i tragedii smoleńskiej zaprosił zgromadzonych honorowy kapelan ZKP ks. Ryszard Miłek.Zwracając się z apelem do „Braci Sybiraków” duszpasterz powiedział, że z najwyższą czcią zachowywali polską tradycję, kulturę, język i katolicką wiarę, która dodawała im wewnętrznej siły i ufności, że kiedyś nie tylko wrócą do Ojczyzny, ale doczekają jej prawdziwej wolności. W swoich sercach przechowywali pamięć o ukochanej Polsce i jej duchowym bogactwie. Jednak nie wszystkim było dane doczekać tej chwili, dlatego musimy zrobić wszystko, by ofiara Sybiraków nie tylko nie uległa zapomnieniu, ale mogła promieniować przykładem i blaskiem chwały na następne pokolenia. Oni wytrwale i wiernie wraz z Jezusem Chrystusem nieśli krzyż, którego ciężar stanowiły ludzka nikczemność i nienawiść.

– W historii naszej Ojczyzny jest wiele tragicznych wydarzeń, wielu fałszywych sojuszników i niezliczona liczba mogił niewinnych ofiar rozsianych po całym świecie(…). Niełatwo jest w krótkiej modlitwie zawrzeć dziękczynienie za dar niepodległości naszej ojczyzny, a już całkiem niemożliwe, żeby wspomnieć wszystkich tych, dzięki którym Polska cieszy się dziś wolnością. Stojąc na ziemi amerykańskiej, na cmentarzu św. Wojciecha, patrona Polski, nie sposób nie wspomnieć wkładu Polonii amerykańskiej, bez której nie powstałaby polska niepodległość. To, co jest teraz oraz to, co będzie i to, co było, dzieje się teraz pod polską mogiłą. To, że Polska jest i będzie zawdzięczamy tym, dla których Polska była i jest wszystkim. Ci którzy życie za nią oddali, będą jak Ona, zmartwychwstali – modlił się ks. kapelan.

Spektakl słowny o wydarzeniach z 17 września 1939 roku przygotowali i wystawili członkowie Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II Alina Szymczyk i Jan Żółtek. Kolejną odsłoną rocznicowych celebracji było złożenie wieńców i zniczy pod Pomnikiem Katyńskim i Tablicą Smoleńską. W imieniu władz RP wieniec złożyła wicekonsul Agata Grochowska. Następnie w imieniu ZKP i KOPKiTS z kwiatami szli Łucja Mirowska-Kopeć i Jan Kopeć. W imieniu Związku Podhalan w Północnej Ameryce hołd oddali prezes Jan Król w asyście wiceprezes Marzeny Kostelic-Prędkiej, sekretarza generalnego Krzysztofa Żółtka oraz byłego prezesa Stanisława Sarny. Polsko-Słowiańską Federalną Unię kredytową reprezentowały Anna Czarnecka-Hebal i Izabela Kołodziejczyk. W następnej kolejności kwiaty składali przedstawiciele Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II, Klubu Pojawie, Klubu Motocyklowego Rajd Katyński, Anna Wójtowicz, córka śp. Wojciecha Seweryna, twórcy pomnika, który zginął w katastrofie smoleńskiej, Klubu Przyjaciół Miasta Stalowa Wola w Chicago oraz szkoły im. gen. Władysława Andersa.

Za udział w rocznicowych uroczystościach dziękowała prezes ZKP Łucja Mirowska-Kopeć. Apel przy pomniku prowadziła Królowa Parady 3 Maja Gabriela Ner. Wartę honorową zaciągnęły poczty sztandarowe wspomnianych już organizacji.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP