Poniedziałek to kolejny dzień walki z żywiołem na południowym zachodzie Polski. Z powodu ryzyka przerwania wałów do ewakuacji wezwano mieszkańców Nysy na Opolszczyźnie. Premier Donald Tusk zostaje we Wrocławiu; we wtorek rano kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego.
Południowa i zachodnia Polska zmaga się z powodziami i wezbranymi rzekami. W poniedziałek po południu we Wrocławiu odbyło się posiedzenie powodziowego sztabu kryzysowego. Kolejne zaplanowano na wtorek o godz. 7 rano, a następnie o godz. 16; jeśli zajdzie taka potrzeba, premier może zwołać sztab wcześniej.
Podczas poniedziałkowego spotkania szef rządu Donald Tusk poinformował, że na stacjach Orlen w województwach opolskim, śląskim i dolnośląskim będzie bezpłatne paliwo dla straży pożarnej i OSP oraz policji, które biorą udział w akcji w związku z powodzią. Bezpłatne paliwo dla służb będzie także dostępne na wybranych stacjach benzynowych w Małopolsce.
Tusk zapowiedział także wprowadzenie zakazu przebywania na wałach przeciwpowodziowych. To odpowiedź na zgłaszany przez wojewodów problem tzw. turystyki powodziowej, czyli osób, które przebywając na wałach utrudniają pracę służbom, a jednocześnie narażają się na niebezpieczeństwo.
Premier poinformował, że Polska może w razie potrzeby skorzystać z Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności i aplikować np. o potrzebny sprzęt lub ludzi. W poniedziałek Tusk miał rozmawiać na ten temat z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Zaznaczył jednocześnie, że "na razie radzimy sobie i nie ma potrzeby korzystania z pomocy międzynarodowej".
Do pilnych konsultacji międzyresortowych trafił projekt rozporządzenia wprowadzający 0 proc. VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym w powodzi. Jak poinformował minister finansów Andrzej Domański, 0 proc. stawką objęte będą darowizny przekazane od 12 września do 31 grudnia 2024 r. za pośrednictwem Organizacji Pożytku Publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i RARS.
Z kolei Kancelaria Prezydenta poinformowała, że w związku z sytuacją powodziową zablokowała w budżecie ponad 3 mln zł pierwotnie przeznaczone na nagrody dla urzędników i inwestycje.
Na zalanych terenach odnaleziono cztery ofiary śmiertelne - poinformował komendant główny policji Marek Boroń. Mężczyznę w miejscowości Bielsko-Biała, mężczyznę w miejscowości Krosnowice, kobietę w miejscowości Lądek-Zdrój i mężczyznę w miejscowości Nysa.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował w poniedziałek o podporządkowanie się decyzjom o ewakuacji i poleceniom służb. Zapewnił, że opuszczonych domostw przed szabrownikami będzie pilnować Żandarmeria Wojskowa i policja. Zwrócił się też do pracodawców i przedsiębiorców, którzy zatrudniają strażaków-ochotników oraz żołnierzy WOT, by nie musieli oni przychodzić do pracy, jeżeli biorą udział w akcji w związku z powodzią.
Krytyczna sytuacja jest w Nysie na Opolszczyźnie. Z powodu ryzyka przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego, burmistrz wezwał mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji. Władze powiatu proszą, by śledzić komunikaty i apelują o odpowiedzialność.
Bezwzględna ewakuacja została wcześniej ogłoszona w dolnej części Paczkowa, dolnej części Kozielna i dolnej części Starego Paczkowa po uszkodzeniu zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej.
Na Dolnym Śląsku najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach: kłodzkim, karkonoskim razem z Jelenią Górą, ząbkowickim, wałbrzyskim z Wałbrzychem, kamiennogórskim.
Na terenie nadleśnictwa Jugów na Dolnym Śląsku został wprowadzony do 30 września br. zakaz wstępu do lasów. Grunt jest na tyle przesiąknięty, że drzewa się przewracają.
Na terenach dotkniętych przez powódź pracuje około tysiąca energetyków ze spółki Tauron Dystrybucja. Koncern zaapelował do swoich odbiorców dotkniętych powodzią o – w miarę możliwości - oczyszczanie i osuszanie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej, czyli znajdującej się za licznikiem poboru energii (przy wyłączonym wyłączniku głównym). Gotowość wewnętrznej infrastruktury odbiorców umożliwi, wraz z pracami na sieci Tauronu Dystrybucji, stopniowe przywracanie dostaw energii.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przesłało mieszkańcom województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego ostrzeżenie, że kontakt z wodą powodziową może zagrażać zdrowiu ludzi i zwierząt.
RCB zaleca by unikać kontaktu z wodą powodziową i nosić wodoodporne ubrania oraz gumowce. Rekomendowane jest, by po każdym kontakcie z wodą powodziową lub zanieczyszczonymi nią przedmiotami, dokładnie myć ręce wodą z mydłem przez co najmniej 30 sekund. RCB przypomina też, by używać tylko przefiltrowanej lub butelkowanej wody do picia i przygotowywania posiłków. Jak podkreślono, woda powodziowa może zawierać niebezpieczne patogeny i chemikalia.
W wyniku powodzi w czterech województwach: dolnośląskim, opolskim, lubuskim i śląskim zajęcia zawieszono w ponad 530 szkołach, przedszkolach i placówkach. Najwięcej, jak poinformowało MEN, w województwie dolnośląskim – 329; w woj. opolskim zawieszono prace w ponad 170 placówkach oświatowych.
Wcześniej w poniedziałek rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na objętym powodzią obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie w tej sprawie będzie obowiązywać do 16 października włącznie.
Premier poinformował też, że powodzianie mogą już składać wnioski o pomoc. Jest to 10 tys. zł doraźnej natychmiastowej pomocy; a także do 100 tys. zł na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych oraz i do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych. O pomoc można zgłaszać się do władz gminy, w której dana osoba mieszka i gdzie poniosła straty. Tusk poinformował również, że rząd zapewnił rezerwę w wysokości 1 mld zł na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią.
W pomoc powodzianom zaangażowane są wszystkie służby. Do dyspozycji sztabów kryzysowych oddelegowano już 4,6 tys. żołnierzy i specjalistyczny sprzęt. W pełnej gotowości pozostają kolejne jednostki WOT. W działania zaangażowana jest także Żandarmeria Wojskowa, policja i Straż Graniczna.
W Czechach strażacy starają się uszczelnić przerwane wały przeciwpowodziowe na rzece Odrze, której wody wdarły się do dzielnicy Ostrawy Przivoz. Wcześniej część mediów informowała o pękniętej w tym rejonie tamie. Wały najpierw podmywało, a później pod naporem wody powstały dwie pięćdziesięciometrowe wyrwy. W rzece Krasovka koło Bruntalu w niedzielę znaleziono martwą kobietę, a w poniedziałek odnaleziono ciało kolejnej ofiary w Karniowie wewnątrz zalanego mieszkania. Trzecia ofiara została znaleziona martwa w strumieniu. W dalszym ciągu w Czechach poszukiwanych jest siedem osób. Trzy z nich jechały samochodem, który wpadł do strumienia. Policja odnalazła później auto, ale nie znalazła w nim pasażerów.
W Rumunii służby ratunkowe potwierdziły siódmą ofiarę śmiertelną powodzi. Rząd zapowiada wprowadzenie stanu alarmowego w najbardziej dotkniętych okręgach Gałacz i Vaslui.
Krytyczna sytuacja jest też w Austrii, gdzie z powodu powodzi zginęły już trzy osoby. Kilkanaście miejscowości pozostaje odciętych od świata, a ponad 1800 nieruchomości zostało ewakuowanych. Tylko przy pomocy śmigłowców udało się uratować blisko 800 osób. (PAP)