Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 14:44
Reklama KD Market

Dożynki Związku Klubów Polskich – tradycja wsi polskiej w Chicago

Od kilkunastu już lat w ostatnią niedzielę sierpnia Związek Klubów Polskich (ZKP) w Chicago organizuje festiwal dożynkowy w ogrodach kościoła pw. św. Rozalii w Harwood Heights. 25 sierpnia kilkuset gości uczestniczyło w tegorocznym polonijnym Święcie Plonów, na które złożył się spektakl patriotyczny, msza dożynkowa, a także część wiankowa. Obecni byli również lokalni politycy oraz delegacje – z Polski i Konsulatu Generalnego RP w Chicago.

Rozpoczynając uroczystości, członkowie Teatru Ludowego „Rzepicha” oraz Zrzeszenia Literatów Polskich im. św. Jana Pawła II, pod kierownictwem Aliny Szymczyk, przywołali słynne postaci z historii Polski, prezentując teksty, wiersze, pieśni i piosenki. Przed mszą świętą, którą sprawował kapelan ZKP ks. Marek Smółka w asyście polonijnych duszpasterzy, a kazanie wygłosił ks. Marek Boguszewski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, dzieci z przedszkola „Sunny Day Care Center” wystąpiły z programem nawiązującym do dożynek. Liturgię uświetnił chór im. Fryderyka Chopina pod dyrekcją Jadwigi Koszałki.

W procesji do ołtarza szli gospodarze dożynek, Łucja Mirowska-Kopeć z mężem Janem Kopciem, honorowym prezesem ZKP, królowe Parady 3 Maja oraz starostowie dożynek, Krystyna i Józef Ciurusiowie. Członkowie „Rzepichy” nieśli wieńce uwite z tegorocznych zbóż. Z darami szli goście z Polski – wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski oraz posłanka Urszula Pasławska, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. W procesji udział wzięli również wicekonsul Barbara Bralewska-Beczek, skarbnik powiatu Cook Maria Pappas, burmistrz Harwood Heights Arlene Jezierny wraz z najbliższymi współpracownikami, chicagowska radna z 30. okręgu miejskiego (30th Ward) Ruth Cruz oraz reprezentanci Gwardii Narodowej Illinois, kapelan kapitan Oluwole Oyeleke „Fola” i sierżant Kevin Real. W asyście honorowej kroczyli członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów im. Tadeusza Kościuszki.

Trzecią odsłoną festiwalu była część „Gość w dom, Bóg w dom” poświęcona tradycji dożynkowej z wiankami, przypominająca ciężką pracę na roli, w tym oracje do chleba oraz bardziej radosne sceny związane ze żniwami. Program przygotowany i wyreżyserowany przez Alinę Szymczyk zakończyła ceremonia wręczenia wieńców osobom szczególnie zasłużonym w działalności na rzecz ZKP oraz promocji polskich wartości katolickich i ludowych.

Z uznaniem i podziwem mówił o uroczystości sekretarz stanu w resorcie rolnictwa Stefan Krajewski.– Serdecznie dziękujemy za tę wspaniałą lekcję patriotyzmu. Te nazwiska największych Polaków, które dzisiaj padały z tej sceny – Wincenty Witos, generał Anders, papież Jan Paweł II, kardynał Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko – są niezwykle ważne w polskiej historii. Dziękujemy za kultywowanie tradycji i kultury. To znamienne, że tutaj, w miejscu wydawałoby się mało związanym z rolnictwem, pamiętamy o tych, którzy swoją codzienną, ciężką pracą sprawiają, że na naszych stołach jest chleb. I oby tego chleba nigdy nam nie zabrakło. Dożynki to szczególny czas, kiedy dziękujemy Panu Bogu za zebrane plony, a rolnikom za ich trud. Podziękowania należą się nie tylko rolnikom, ale także młynarzom, piekarzom, cukiernikom – wszystkim, którzy dbają o bezpieczeństwo żywnościowe Polski, Europy, Ameryki i całego świata. Oby chleba nigdy nam nie zabrakło. Za to wszystko serdecznie dziękuję w imieniu własnym oraz jako wiceminister rolnictwa w imieniu polskiego rządu – zakończył swoje wystąpienie Krajewski, życząc staropolskim „Szczęść Boże” i przypominając słowa Wincentego Witosa, trzykrotnego premiera RP, który wskazał, że potęgi i przyszłości państwa nie zabezpieczy nawet największy geniusz, a jedynie cały, świadomy swych praw i obowiązków naród.

Minister wyraził wdzięczność chicagowskiej Polonii za kultywowanie tradycji ludowych, patriotyzmu i pamięci o kraju pochodzenia, podkreślając, że te działania, realizowane w ramach wolnego czasu i bez żadnych gratyfikacji finansowych, są najlepszym przykładem oddania, czego dowodem są właśnie dożynki. Wsparcie dla słów wiceszefa resortu rolnictwa wyraziła wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, posłanka Urszula Pasławska. Podziękowała za możliwość spotkania, zaznaczając, że chicagowska Polonia udowodniła, iż Polska to nie tylko terytorium, ale przede wszystkim ludzie, tradycja, tożsamość, język, kultura oraz melodia, która gra w sercu każdego Polaka.

–Jesteśmy tutaj, aby okazać wam wdzięczność za to, jak pięknie kultywujecie nasze tradycje i jak wspaniale pełnicie rolę ambasadorów Polski na co dzień. Każdego dnia, każdy z was swoją postawą i pracą świadczy o tym, co polskie i bliskie sercu każdego Polaka, przyczyniając się do pomyślności ukochanej Ojczyzny – powiedziała wicekonsul Barbara Bralewska-Beczek, zwracając się z podziękowaniami do Związku Klubów Polskich, organizatora festynu dożynkowego. Prezes ZKP, Łucja Mirowska-Kopeć, wręczyła wicekonsul list z podziękowaniami za dotychczasową współpracę, która dobiegła końca w związku z zakończeniem misji dyplomatycznej pani wicekonsul w Wietrznym Mieście.

Skarbnik powiatu Cook Maria Pappas podkreśliła znaczenie kultywowania tradycji, przywiązania do historii kraju pochodzenia, patriotyzmu oraz wsparcia dla ojczystych stron, a także historycznej polskiej gościnności, gospodarności i zapobiegliwości.

– W tym roku naszym dożynkom przyświecało zawołanie: Bóg, Honor i Ojczyzna. Program patriotyczny w głównej mierze poświęcony był trzykrotnemu premierowi RP, Wincentemu Witosowi, z okazji 150. rocznicy jego urodzin. Przedstawiliśmy jego sylwetkę, troskę o chłopów i Ojczyznę, a także jego przesłania, łącząc je z naukami św. Jana Pawła II i Witolda Pileckiego dotyczącymi Polski i Polaków. W tym roku celebrujemy także dwie niezwykle ważne rocznice dla Polaków – Bitwy o Monte Cassino oraz Powstania Warszawskiego. Zaprezentowaliśmy liczne pieśni patriotyczne i maryjne, a także tradycyjne pieśni dożynkowe oraz zwyczaje związane ze Świętem Plonów na przedwojennej wsi polskiej. Przypomnieliśmy, jak kiedyś kosiło się zboże, młóciło je i woziło do młyna. Dożynki to celebracja chleba, dzielenie się nim, oddanie hołdu ziemi, ojczyźnie i Bogu. Tak było i dzisiaj. Na koniec trzeciej odsłony wręczyliśmy wieńce grupie 10 zasłużonych działaczy, księży i gości. Nasze dożynki to takie nasze chłopskie wyznanie polskości – powiedziała choreograf, autorka scenariusza i reżyserka spektaklu Alina Szymczyk.

– Jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi, że jako starostowie tych dożynek mieliśmy przyjemność rozkroić i rozczęstować bochen dożynkowego chleba. Serce rośnie, gdy widzi się tyle roześmianych twarzy ludzi, którzy mają okazję oklaskiwać dzisiejsze występy Teatru Ludowego „Rzepicha” Aliny Szymczyk, bawić się i wspominać także dożynkowe tradycje, których byli świadkami na polskiej wsi – powiedziała Krystyna Ciuruś. Ona i jej mąż Józef pełnili funkcję starostów dożynek.

Festyn dożynkowy zakończyły tańce oraz loteria fantowa, w której główną nagrodę – czek na 500 dolarów, ufundowany przez Halinę i Stanisława Urbaniaków, właścicieli sieci sklepów Montrose Deli – wylosował prezes Towarzystwa Ratunkowego Szczurowa, Stanisław Daniel.

Prezes ZKP Łucja Mirowska-Kopeć, podsumowując dożynki, wyraziła ogromne zadowolenie z udanej imprezy

– Najważniejsze, że dopisała nam pogoda i uczestnicy. Wszyscy się wspaniale bawią, rozmawiają, kupują jedzenie, napoje. Mieliśmy szczególnych gości, bo po raz pierwszy w historii zaszczycili nas swoją obecnością członkowie rządu oraz Sejmu RP. Po Paradzie 3 Maja jest to drugie największe polonijne wydarzenie społeczno-patriotyczne w Chicago. Cieszy nas obecność dzieci i młodzieży, chociaż ta radość byłaby o wiele większa, gdyby tych młodych ludzi było jeszcze więcej, bo przygotowujemy to po to, żeby młode pokolenie poznawało nasze tradycje i kulturę. Nasze królowe wzięły udział w organizowaniu wydarzenia, prowadziły sprzedaż losów na loterię, przypinały ozdoby dożynkowe oraz współprowadziły dzisiejsze wydarzenie. Jesteśmy w USA zachwyceni tutejszym Świętem Dziękczynienia, a nasze dożynki są taką samą okazją do dziękowania i dziękczynienia za dar chleba.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_1971-2

DSC_1971-2

DSC_0963

DSC_0963

DSC_0971

DSC_0971

DSC_0991

DSC_0991

DSC_1179

DSC_1179

DSC_1229

DSC_1229

DSC_1299

DSC_1299

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama