Odpust ku czci Matki Boskiej Ludźmierskiej w Munster w Indianie
Biskup Radosław Orchowicz przewodniczył mszy świętej z okazji odpustu ku czci Matki Bożej Ludźmierskiej w Munster w stanie Indiana. W uroczystości w niedzielę, 18 sierpnia wzięło udział ponad dwa tysiące górali przybyłych z Chicago i okolic.
Klasztor ojców karmelitów bosych w Munster, w stanie Indiana, rozbrzmiewał w niedzielę 18 sierpnia góralską gwarą i modlitwą. Tłumy przybywały już od samego rana pomimo bardzo kapryśnej pogody. Na kilka godzin przed mszą świętą kościelny parking był wypełniony po brzegi, a znalezienie miejsca w okolicy sanktuarium graniczyło z cudem. Msza przygotowywana na polowym ołtarzu została przeniesiona do wnętrza kościoła, który, niestety, nie zdołał pomieścić wszystkich wiernych. Spóźnialscy stali na zewnątrz sanktuarium pod parasolami.
W zorganizowanym przez Zarząd Główny Związku Podhalan w Północnej Ameryce (ZPPA) Odpuście Podhalańskim, odprawianym w Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej, Gaździny Podhala, w Święto Matki Boskiej Zielnej, wartę honorową zaciągnęło 35 pocztów sztandarowych kół góralskich. Górale nieśli nie tylko sztandary, a kobiety i dzieci przyniosły kwiaty, zioła i owoce, które zostały poświęcone przed ołtarzem, aby w ten sposób tradycyjnie uczcić Matkę Bożą Zielną. Nabożeństwo rozpoczęło się procesją z udziałem pocztów sztandarowych wraz z figurą Matki Bożej Ludźmierskiej.
W sanktuarium, w którym posługują ojcowie karmelici, znajduje się kopia figury Matki Bożej, którą w 1991 poświęcił św. Jan Paweł II. 21 sierpnia 2016 roku podczas odpustu podhalańskiego została ukoronowana przez księdza biskupa Donalda Hying. W tegorocznym odpuście podhalańskim wzięło udział ponad dwa tysiące wiernych. Wśród nich przeważali górale zrzeszeni w Związku Podhalan w Północnej Ameryce.Przybyłych na uroczystość przywitał ojciec Andrzej Gbur, kustosz i przeor karmelitańskiej wspólnoty w Munster. Koncelebrowanej mszy świętej przewodniczył biskup Orchowicz, który też skierował do wiernych apel o modlitwę.
– Zapraszam was wszystkich, abyśmy włączyli się w tą modlitwę. Abyśmy podziękowali matce Bożej Ludźmierskiej za to, że nad nami króluje i matkuje – wskazał biskup.Po ewangelii odczytanej przez kapelana ZPPA księdza Marka Smółkę i homilii wygłoszonej przez biskupa Orchowicza złożono dary: chleb, wino, kwiaty i świece. Ofiarodawców przedstawiała Helena Studencka, korespondent Zarządu Głównego ZPPA, wielka propagatorka kultury podhalańskiej.
Ojciec Andrzej Gbur dziękował wszystkim za tak liczne przybycie na uroczystości, co przejawia się miłością okazywaną Maryi, Gaździnie Podhala. Na koniec głos zabrał Stanisław Sarna, prezes ZPPA.
– Matko Boska Ludźmierska, nasza królowo, Gaździno Podhala, nasza patronko. W roku wielkiego jubileuszu 95-lecia działalności ZPPA dziękujemy Ci za obecność w naszych sercach i rodzinach, za macierzyńską troskę, którą nas otaczasz, za matczyny uśmiech rozjaśniający nasze dni. Dziękując wszystkim zaangażowanym w przygotowanie odpustu, wręczył biskupowi Radosławowi Orchowiczowi jubileuszowy znaczek Związku Podhalan.Oprawę muzyczną nabożeństwa zapewniła Mirosława Sojka-Topór wraz z dziećmi ze szkółki pieśni i tańca przy ZPPA, zespół Siumni i kapele góralskie. Po Eucharystii udano się w procesji pod pomnik Jana Pawła II na modlitwę i pamiątkowe zdjęcie przy Grocie Maryjnej.Uroczystości zwieńczyły Nieszpory ku czci Matki Bożej.
Na wszystkich uczestników odpustu czekał gorący obiad, który można było spożyć w parafialnej sali bankietowej. Zwolennicy kuchni polowej mieli do wyboru kiełbaski, golonki czy placki ziemniaczane. Pomimo padającego deszczu oblegano stoiska wystawców, gdzie można było zakupić nie tylko typowe dla odpustu cukierki, trąbki i drewniane zabawki, ale także organiczną żywność i wyroby mistrzów rękodzieła, oferowane przez członków Zrzeszenia Twórców Sztuki Ludowej. Były stoiska ze strojami ludowymi, akcesoriami sportowymi, oferujące różnego rodzaju usługi biznesowe.
Niedzielna uroczystość poświęcona Matce Boskiej Ludźmierskiej zapisuje się złotymi zgłoskami w historii Polonii. Społeczność podhalańska raz jeszcze potwierdziła przywiązanie do polskich i chrześcijańskich tradycji, tym bardziej jest to wymowne, że uroczystości odbyły się na amerykańskiej ziemi, z dala od Ojczyzny.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka