Stany Zjednoczone proszą Turcję i innych sojuszników utrzymujących stosunki z Iranem, by przekonały władze w Teheranie do deeskalacji na Bliskim Wschodzie - poinformował ambasador USA w Turcji Jeff Flake, cytowany we wtorek przez agencję Reutera.
"Prosimy wszystkich naszych partnerów, którzy mają jakiekolwiek relacje z Iranem, by nakłoniły go do deeskalacji, i to dotyczy (też) Turcji" - powiedział ambasador.
"Robią wszystko, co w ich mocy, by nie doprowadzić do eskalacji" - dodał, odnosząc się do tureckich rozmówców Waszyngtonu. Podkreślił, że strona turecka "wydaje się bardziej przekonana niż my, że (sytuacja) nie eskaluje".
W poniedziałek USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy we wspólnym oświadczeniu poparły wysiłki zmierzające do zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz wezwały Iran, by powstrzymał się od dalszych gróźb ataku zbrojnego na Izrael. Ministerstwo spraw zagranicznych Iranu we wtorek odrzuciło te wezwania, oceniając, że brak im "logiki politycznej" oraz że są one "sprzeczne z podstawami prawa międzynarodowego".
Natalia Dziurdzińska (PAP)