Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 20:23
Reklama KD Market

Biskup Radosław Orchowicz do pielgrzymów: Będziemy wspólnie odkrywać miejsce, które przy Maryi i Jezusie jest dla nas

Biskup Radosław Orchowicz fot. arch. pryw.

Biskup pomocniczy Archidiecezji Gnieźnieńskiej Radosław Orchowicz, gość specjalny XXXVII Pieszej Polonijnej Pielgrzymki Maryjnej do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville, podkreśla w swoim przesłaniu, że pielgrzymowanie to nie tylko czas świadectwa wiary i ewangelizacji, ale też okazja, by „przekazywać innym nadzieję i radość Chrystusa”. To jego pierwsza wizyta w Stanach Zjednoczonych, ale nie pierwsze kontakty z Polakami mieszkającymi za granicą. Biskup Orchowicz mówi o swoim osobistym przywiązaniu do kultu Maryi, które kształtowało się od dzieciństwa, oraz dzieli się refleksjami związanymi z tegorocznym hasłem pielgrzymki: „Jesteś ze mną, gdy idę do Ciebie, MARYJO.” Podkreśla potrzebę obecności i świadomości, że „Matka Boża jest zawsze z nami, wspiera nas i towarzyszy nam w codziennym życiu”. Biskup Orchowicz dzieli się także swoimi przemyśleniami po dwóch latach biskupiej posługi w Archidiecezji Gnieźnieńskiej, podkreślając wyzwania związane z ewangelizacją, pracą z młodzieżą i nawróceniem duszpasterskim.

Joanna Trzos: Księże Biskupie, w tym roku będzie Ksiądz gościem specjalnym XXXVII Pieszej Polonijnej Pielgrzymki Maryjnej do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville. Czy możemy się dowiedzieć, jak doszło do tego zaproszenia?

Biskup Radosław Orchowicz: Myślę, że najkrócej można by tę odpowiedź ująć dwoma słowami: miejsce i relacje. Miejsce, gdyż ksiądz Mikołaj Markiewicz SDS, kustosz sanktuarium w Merrillville, pochodzi z terenu Archidiecezji Gnieźnieńskiej, czyli z tej diecezji, w której jestem biskupem pomocniczym. Relacje, bo dzięki nim poznałem księdza Mikołaja. W jego rodzinnej miejscowości pracował wikariusz, który wcześniej jako diakon był praktykantem w parafii, gdzie ja posługiwałem jako proboszcz. Właśnie taką drogą się poznaliśmy i stąd mam możliwość i radość być uczestnikiem najbliższej polonijnej pielgrzymki.

Czy będzie to pierwsza wizyta Księdza Biskupa w Stanach Zjednoczonych?

– Tak, to moja pierwsza wizyta w Stanach Zjednoczonych. Z tym większą radością oczekuję tego czasu.

Jakie są kontakty Księdza Biskupa z Polonią amerykańską lub ogólnie z Polakami przebywającymi za granicą?

– W przeszłości będąc kapelanem ówczesnego biskupa pomocniczego Archidiecezji gnieźnieńskiej, a dziś Prymasa Polski arcybiskupa Wojciecha Polaka, towarzyszyłem mu niejednokrotnie w posłudze, którą podejmował w różnych miejscach Europy jako Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Brałem też czasami udział w spotkaniach polonijnych, które odbywały się w Polsce m.in. w Światowych Zimowych Igrzyskach Polonijnych. Poza tym, gdy byłem diecezjalnym duszpasterzem młodzieży, to niejednokrotnie spotykałem się z Polakami mieszkającymi poza granicami Polski na Europejskich Spotkaniach Młodych czy Światowych Dniach Młodzieży. Także potem, gdy byłem już proboszczem, nie brakowało spotkań z parafianami, którzy – czy to sami, czy członkowie ich rodzin – wyjeżdżali na dłuższy czas, bądź na stałe z Polski.

Jak ważne dla Polaków jest pielgrzymowanie? Czy możemy mówić o polskiej tradycji pielgrzymowania?

– Pielgrzymki i pielgrzymowanie mają mocne umocowanie w polskiej tradycji, są także silne w naszym dziś. Polacy chętnie pielgrzymują w różnorodny sposób, do różnych miejsc świętych. Są to pielgrzymki w kraju i za granicą, wspólnotowe, rodzinne czy indywidualne. Pielgrzymują pieszo, rowerem, autokarami itp. W ten sposób wyrażają swoją wiarę, a także ją umacniają.

Ksiądz Biskup również jest pielgrzymem. Czy może Ksiądz podzielić się swoimi wspomnieniami z pielgrzymek?

– Najczęściej pielgrzymowałem do Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze. Po raz pierwszy wybrałem się na pątniczy szlak w 1986 roku i do tego czasu udało mi się być dwadzieścia razy na tych pieszych pielgrzymkach. Zawsze był to dla mnie czas ładowania „duchowych akumulatorów”, doświadczenie żywego Kościoła. Jest to niezwykłe, że w czasie drogi do Maryi miłość Boga i bliźniego objawia się jako coś oczywistego, a jednocześnie wyjątkowego. Wszystkie te piesze pielgrzymki zachowuję w pamięci, gdyż były one dla mnie ważnym doświadczeniem. Niezapomniane rozmowy z ludźmi, modlitwa w drodze, radość, gdy jest się w drodze i już potem, u Maryi. Jedna z tych moich pielgrzymek była szczególna, gdyż pielgrzymowanie skończyło się dla mnie na trasie, a nie u celu drogi. Doznałem kontuzji i nie mogłem dalej iść, ale odwieziono mnie do domu. I kolejne etapy kontynuowałem jako pielgrzym duchowy kurując nogę. Pamiętam, że bardzo mocno to przeżywałem. Na szczęście szybko przeszło i w Częstochowie mogłem już być obecny także fizycznie.

Jak ważny jest dla Księdza Biskupa kult Maryi, biorąc pod uwagę miejsce tej pielgrzymki, czyli sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville?

– Pochodzę z Parafii pw. NMP Różańcowej i od samego początku, jak sięgam pamięcią, nie tylko wpatrywałem się w obraz Matki Bożej Różańcowej w głównym ołtarzu parafialnego kościoła, ale także uczyłem się od naszego proboszcza pobożności maryjnej. Ten wymiar duchowości był także obecny w moim rodzinnym domu. Matka Boża zawsze była i jest mi bliska, co zaznaczyłem także w moim biskupim herbie, bo to właśnie Maryję i Jej znaczenie podkreśla umieszczona tam litera „M”.

Tegoroczna pielgrzymka odbędzie się pod hasłem „Jesteś ze mną, gdy idę do Ciebie, Maryjo”. Jakie refleksje wywołuje u Księdza Biskupa to hasło?

– Tak wielu ludzi jest dziś samotnych, nieszczęśliwych, przeżywających czy doświadczających odrzucenie, porzucenie czy zawód. Tak bardzo dzisiaj potrzebujemy obecności, żywej i głębokiej świadomości, że nie jesteśmy osamotnieni i pozostawieni sami sobie. Kiedy usłyszałem po raz pierwszy tegoroczne hasło pielgrzymkowe, to właśnie to skojarzenie we mnie się zrodziło: mamy dokąd, a właściwej do Kogo iść, co więcej, nie jesteśmy sami w drodze, w życiu i w naszej codzienności. Ona, Matka Boża i nasza Matka, jest prawdziwie z nami. My próbujemy do Niej dojść, nie tylko w wymiarze tej pieszej pielgrzymki, ale i w każdym wymiarze naszego życia i w naszej drodze do wieczności. A Ona jest zawsze z nami, wspiera nas i podtrzymuje, nieustannie nam towarzyszy. Sprawia, że nigdy nie jesteśmy sami.

Z jakim przesłaniem przybędzie Ksiądz Biskup do Merrillville? Jakie słowa chce Ksiądz skierować do tych, którzy wezmą udział w pielgrzymce, oraz do tych, którzy jeszcze nie zdecydowali, czy wziąć w niej udział w tym roku?

– Będę chciał wraz z wszystkimi pielgrzymami wyruszyć w drogę, by odkrywać, czym to wyjście jest dla nas, do kogo Maryja chce nas doprowadzić, co chce nam przekazać, co pomoże nam odkryć w czasie drogi. Ponadto, podczas tych dni będę zapraszał siebie i każdego pielgrzyma – zarówno tego, co fizycznie pójdzie i tego, co będzie duchowo pielgrzymował – aby spojrzeć na oblicze Czarnej Madonny, naszej Matki i zatrzymać się na Jej spojrzeniu, spojrzeć Jej głęboko w oczy, a następnie odkrywać Jej gest wskazujący na Jezusa. Będziemy wspólnie odkrywać to miejsce, które przy Maryi i Jezusie jest dla nas.

Minęły ponad dwa lata, odkąd Ksiądz przyjął święcenia biskupie w Archidiecezji gnieźnieńskiej 19 marca. Jakie refleksje ma Ksiądz Biskup po tych dwóch latach?

– Dnia 26 stycznia 2022 roku została ogłoszona decyzja o mianowaniu mnie przez papieża Franciszka biskupem pomocniczym Archidiecezji Gnieźnieńskiej, a święcenia biskupie przyjąłem 19 marca 2022 roku. Nieustannie mam świadomość niegodności i niedorastania do daru, który stał się moim udziałem. Wierzę, że skoro tak Ojciec Święty zdecydował, to jest to wyraz woli Bożej i tak na to powołanie patrzę. Staram się wypełniać tę wolę Bożą i wspierać Księdza Prymasa przez moją codzienną posługę. Staje się ona okazją do spotykania wielu ludzi i budowania się ich wiarą, a także możliwością częstego głoszenia słowa Bożego i dzielenia się radością wiary z ludem Bożym.

Jakie są, zdaniem Księdza Biskupa, najważniejsze wyzwania, przed którymi stoi obecnie Kościół katolicki w Polsce?

– Najważniejszym wyzwaniem jest ewangelizacja. Pójście na peryferia – o których tak często mówi papież Franciszek –  by poszukać i przyprowadzić do Chrystusowej owczarni tych, którzy zaginęli oraz tych, którzy nie doświadczyli osobistego spotkania z Jezusem Chrystusem i żywej wiary. Chodzi także o nasze nawrócenie duszpasterskie, czyli również zmianę mentalności, by rozumieć, że nie można czekać, aż ludzie sami przyjdą, ale trzeba ich szukać, nieustannie wychodząc do nich. Tym wyzwaniem jest także poszukiwanie sposobów i środków, by dotrzeć do młodych, którzy są „teraźniejszością i przyszłością” Kościoła. To również nieustanne dynamizowanie wiernych świeckich, którzy na mocy chrztu św. są wezwani do odkrywania i realizowania powołania do bycia uczniem-misjonarzem.

Dziękujemy za możliwość zadania Księdzu Biskupowi pytań, których na pewno będą mieli więcej polonijni pielgrzymi.

Autor wywiadu: Joanna Trzos[email protected]


Biskup Radosław Orchowicz fot. arch. pryw.

Biskup Radosław Orchowicz fot. arch. pryw.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama