Joanna Trzos
Przesłuchanie w sprawie ułaskawienia Melissy Calusinski, byłej przedszkolanki skazanej na 31-letni wyrok za morderstwo małego dziecka ponad 15 lat temu, odbyło się we wtorek, 9 lipca w Springfield. Sprawa ta wzbudza liczne emocje i kontrowersje, ponieważ Calusinski zapewnia o swojej niewinności pomimo długiej kary więzienia. Jej rodzina oraz prawnicy starają się teraz o ułaskawienie, mając nadzieję na nowe rozpatrzenie sprawy przez gubernatora Illinois.
Melissa Calusinski z Carpentersville odsiedziała już ponad 15 lat z 31-letniego wyroku za morderstwo z premedytacją oraz ciężkie uszkodzenia ciała 16-miesięcznego Benjamina Kingana, którym opiekowała się w październiku 2009 roku w przedszkolu w Lincolnshire, na północnych przedmieściach Chicago. Pomimo wyroku, Calusinski, obecnie odbywająca karę w więzieniu stanowym Logan Correctional Center, utrzymuje swoją niewinność.
Wynik przesłuchania 9 lipca przed stanową Komisją Rewizyjną ds. Więźniów może potencjalnie doprowadzić do jej zwolnienia z więzienia w Lincoln, na południu Illinois.
„Prosimy gubernatora o pełne ułaskawienie i oczyszczenie z zarzutów mojej córki” – powiedział mediom Paul Calusinski, ojciec Melissy. „Jest całkowicie, w 100 procentach niewinna” – dodał.
Podczas wtorkowego przesłuchania adwokat Melissy, Kathleen Zellner, znana z obrony w głośnych sprawach, takich jak Steven Avery, bohater programu Netflix „Making a Murderer”, złożyła wniosek o zwolnienie Calusinski z więzienia.
Melissa Calusinski została oskarżona o zabójstwo 16-miesięcznego Benjamina Kingana, którym opiekowała się w 2009 roku w przedszkolu Minee-Subee Day Care Center w Lincolnshire. Została uznana za winną podczas procesu w listopadzie 2011 roku. Prokuratorzy twierdzili, że Calusinski pracowała jako pełnoetatowa asystentka nauczyciela, gdy 14 stycznia 2009 roku rzuciła Kinganem o podłogę, co spowodowało jego śmierć. 22-letnia wówczas Calusinski była wtedy sama w sali z 16-miesięcznym chłopcem i siedmioma innymi małymi dziećmi.
Dwa dni po śmierci Benjamina Kingana, Calusinski była przesłuchiwana przez policję przez ponad dziewięć godzin. W trakcie tych przesłuchań przyznała się do rzucenia chłopcem o ziemię, co zostało utrwalone na nagraniach wideo.
Skazana kobieta twierdzi dziś, że nagrane na wideo zeznanie, w którym przyznała się do rzucenia chłopcem o ziemię ze złości, zostało wymuszone. Zdaniem jej obrony, policja wykorzystała zmęczenie oraz niski iloraz inteligencji kobiety i przy pomocy podstępu wymusiła na niej przyznanie się do winy.
Kathleen Zellner twierdzi również, że prokuratorzy zataili kluczowe zdjęcia rentgenowskie ukazujące obrażenia chłopca, które doprowadziły do jego śmierci. Zdaniem obrony miały one potwierdzać, że chłopczyk miał wcześniejsze obrażenia głowy i zmarł z powodu przewlekłych krwotoków mózgowych.
„Nie było weekendu ani miesiąca, w którym moja żona i ja nie pojechalibyśmy tam” – powiedział ojciec Melissy. Paul Calusinski regularnie jeździ z żoną do powiatu Logan, gdzie jego córka odbywa karę. Jak powiedział, przed przesłuchaniem napływały liczne listy od ludzi z całego kraju, którzy proszą gubernatora Pritzkera o uwolnienie jego córki z więzienia. „Przychodziły z całych Stanów Zjednoczonych, mieliśmy nawet kilka z Anglii i Australii” – relacjonował w rozmowie dla stacji Fox 32 Calusinski.
Komisja Rewizyjna ds. Więźniów (Illinois Prisoner Review Board) teraz przeanalizuje petycję Calusinski, zanim przedstawi swoje rekomendacje gubernatorowi Pritzkerowi. Rekomendacje są poufne i zazwyczaj przekazywane do biura gubernatora w ciągu 60 dni od przesłuchania w sprawie ułaskawienia.
Zgodnie z Konstytucją Illinois, gubernator ma władzę ułaskawienia skazanego przestępcy poprzez udzielenie mu łaski. Może zawiesić wykonanie wyroku, zmienić wyrok i ułaskawić po skazaniu, za wszystkie przestępstwa, na warunkach, które uzna za właściwe. Sposób składania wniosków w tej sprawie jest regulowany przez prawo stanowe. Jeśli gubernator Pritzker nie ułaskawi Calusinski, pozostanie ona w więzieniu do 30 grudnia 2042 roku, odsiadując cały wyrok.
Biuro prokuratora stanowego w powiecie Lake County wydało oświadczenie wieczorem we wtorek, informując, że od 2021 roku prowadzi jednostkę ds. integralności wyroków, finansowaną z grantów. „Podobnie jak inne jednostki tego rodzaju w kraju, biuro jest otwarte na przyjmowanie nowych dowodów w każdej chwili. Stosując ogólnie przyjęte standardy, nowe dowody są starannie analizowane we współpracy z niezależnymi ekspertami. W latach 2022 i 2023 roku nowe dowody doprowadziły do uniewinnienia dwóch osób (w obu przypadkach z fałszywymi zeznaniami). W przypadku Melissy Calusinski, biuro nie otrzymało żadnych nowych dowodów ani nie brało udziału w procesie ułaskawienia” – czytamy w oświadczeniu Biura Prokuratora Powiatowego Lake County.
Sprawa Melissy Calusinski zyskała dodatkową popularność, gdy jej historia została przedstawiona w 2015 roku w programie „48 Hours” telewizji CBS News.
