Kiedy na forach internetowych branży transportowej pojawia się temat ograniczników prędkości dla ciężarówek (ang. speed limiters), wzbudza on sporo kontrowersji. Dzieje się tak, ponieważ jest to złożona kwestia, budząca emocje po obu stronach. Wyjaśniamy, o co chodzi.
Ogranicznik prędkości dla ciężarówki to urządzenie elektroniczne bądź mechaniczne, uniemożliwiające przekroczenie określonej prędkości. Działa na zasadzie ograniczenia paliwa i powietrza, które docierają do silnika, co z kolei ogranicza moc silnika i prędkość pojazdu.
Dwa główne argumenty zwolenników wprowadzenia tego urządzenia to bezpieczeństwo oraz ochrona środowiska. Bezpieczeństwo, gdyż ograniczniki prędkości dla ciężarówek postrzegane są jako sposób na poprawę bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego i zmniejszenie liczby wypadków, a szczególnie tych ze skutkiem śmiertelnym.Zmniejszenie prędkości, poza bezpieczeństwem, wiąże się również z mniejszym zużyciem paliwa, a co za tym idzie, mniejszą emisją szkodliwych spalin, czyli korzyściami dla środowiska.
Główne argumenty przeciwników wprowadzenia speed limiters to koszty dla przewoźników oraz negatywny wpływ na gospodarkę krajową. Faktycznie, firmy transportowe musiałyby instalować w każdej ciężarówce te urządzenia na własny koszt, co obciążyłoby ich budżety. Poza tym fundusze dla organizacji rządowych na egzekwowanie nowego prawa musiałyby wypłynąć z kieszeni podatnika.
Ograniczniki prędkości dla ciężarówek mogą również negatywnie wpłynąć na gospodarkę. Niższe prędkości mogą wydłużyć czas dostaw i zwiększyć koszty transportu.
Do debaty na temat montowania speed limiters w amerykańskich ciężarówkach warto by zaprosić naszych kanadyjskich kolegów po fachu. Ich osiemnastokołowce już od pewnego czasu posiadają to urządzenie. Maksymalna szybkość, z jaką mogą się poruszać po kanadyjskich autostradach, to 65 mil na godzinę. Na dzień dzisiejszy dotyczy to tylko dwóch prowincji, Ontario i Quebec, ale należy pamiętać, że ciężarówki przyjeżdżające tam z innych miejsc, w tym z USA, muszą przestrzegać lokalnego prawa.
W USA propozycje nowego prawa dotyczącego speed limiters miały zostać opublikowane przez Federal Motor Carrier Safety Administration, FMCSA w zeszłym miesiącu, jednak zostały opóźnione do maja 2025 roku.
Proponowane przepisy, zgodnie z którymi ciężarówki o masie powyżej 26 tys. funtów musiałyby być wyposażane w elektroniczny ogranicznik prędkości, który będzie zezwalał na poruszanie się z nieustaloną jeszcze prędkością, pierwotnie miały zostać wydane w połowie 2023 roku.
Termin przedstawienia kontrowersyjnej propozycji, która wywołała blisko 16 tys. komentarzy na rządowych stronach, był od tego czasu przekładany już trzykrotnie.
Ostateczny kształt przepisów i ich wpływ na branżę transportową pozostają niewiadome. Warto jednak śledzić dalszy rozwój wydarzeń i włączyć się do dyskusji, aby legislatorzy podjęli decyzję na podstawie doświadczeń i zapatrywań ludzi, dla których wprowadzenie takiej czy innej formy prawa będzie miało kolosalny wpływ na życie zawodowe.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS & TransLab! We put Truckers first!