Artur Partyka
W ostatni weekend czerwca sala koncertowa Akademii PaSO rozbrzmiewała rytmami muzyki filmowej. Starannie przygotowywany koncert, pełen emocji i filmowych wspomnień, w wykonaniu Chóru „Non Serio”, na długo zapisze się w pamięci widzów. Paderewski Symphony Orchestra to nie tylko szkoła muzyczna i orkiestra, ale także organizator wielu koncertów, recitali i występów uznanych muzyków i zespołów.
W niedzielny wieczór, 30 czerwca, witając gości w siedzibie Akademii PaSO, dyrektor placówki Barbara Bilszta powiedziała: „Śpiewają od 35 lat. Zaczynali jako młodzi ludzie i trwają. Zobaczcie, w jakiej są wspaniałej formie”. Słowa te odnosiły się do Chóru „Non Serio”, który wystąpił z koncertem muzyki filmowej „Zaśpiewane w kadrze”.
Chór, który wspaniale zaprezentował się podczas koncertu, to zespół muzyczny zrzeszający miłośników śpiewu z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego. Ich historia sięga roku 1990 i debiutu podczas koncertu dyplomowego dyrygentki Beaty Borowicz. Od początku działalność chóru opiera się na konwencji „Non Serio”, czyli na zabawie i humorystycznym podejściu do muzyki. Zespół dokonał wielu nagrań i zdobył liczne nagrody. Jego repertuar jest bardzo różnorodny, obejmuje wiele gatunków muzycznych, w tym zarówno muzykę dawną, jak i muzykę współczesną, ludową, rozrywkową, oratoryjną czy sakralną. W chwili obecnej zespół liczy 35 członków. Połowa z nich przyleciała na występy do USA.
Niedzielny koncert został podzielony na dwie części. W pierwszej widzowie usłyszeli filmowe przeboje z Hollywood. Chór rozpoczął niezapomnianym utworem Celine Dion „My Heart Will Go On” z filmu „Titanic”. Następnie zaprezentował przebój „The Sound of Silence” duetu Simon and Garfunkel z kasowego hitu „Absolwent”. Publiczność miała także okazję jeszcze usłyszeć takie przeboje, jak: „Mamma Mia” zespołu ABBA, „Gorączkę sobotniej nocy” Bee Geesów, czy jeden z najtrudniejszych do wykonania utworów rockowych „Bohemian Rhapsody” grupy Queen z filmu poświęconego temu zespołowi. Ciepłym przyjęciem spotkało się również wykonanie utworu „Moon River” ze „Śniadania u Tiffany’ego”.
Drugą część występu chór zadedykował w całości polskim piosenkom ze znanych filmów. Z serialu poświęconego Agnieszce Osieckiej widzowie usłyszeli dwie piosenki napisane dla Maryli Rodowicz: „Małgośka” i „Sing Sing”. Nie zabrakło utworu z kultowego serialu „Czterdziestolatek”, a także przebojów napisanych i skomponowanych przez Krzesimira Dębskiego do filmów „Ogniem i mieczem” i „W pustyni i w puszczy”. Były to „Dumka na dwa serca” i „Rzeka marzeń”, w oryginale wykonywane przez Beatę Kozidrak.
Publiczność szczelnie wypełniająca salę przyjęła cały występ z wielkim entuzjazmem. Przy owacji na stojąco chór dał się namówić na bis. Sala ponownie usłyszała „Rzekę marzeń”. Niedzielny program przygotowała dyrygent chóru Beata Borowicz, a na pianinie solistom akompaniował Bartłomiej Łyziński. Po koncercie na gości i muzyków czekał wyborny poczęstunek. Przy lampce wina dyskusje z członkami chóru przeciągnęły się do późnych godzin wieczornych.
Nie był to jedyny występ zespołu zaplanowany w Chicago. Chór ponownie zaprezentuje się w sali koncertowej PaSO w dniu 7 lipca, tym razem w repertuarze poświęconym wyłącznie polskiej muzyce filmowej. W międzyczasie muzycy wystąpią jeszcze w Nowym Jorku i Stevens Point w Michigan.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka[email protected]
