Julia Nawalna, wdowa po zmarłym rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym, powiedziała w poniedziałek, że wykorzysta nową rolę przewodniczącej amerykańskiej Fundacji Praw Człowieka (HRF), aby intensywnie kontynuować walkę męża z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Mająca siedzibę w Nowym Jorku HRF poinformowała w poniedziałkowym w komunikacie, że Nawalna została przewodniczącą tej organizacji non profit, zastępując na tym stanowisku byłego mistrza świata w szachach i krytyka Kremla Garriego Kasparowa.
"Jako osoba, która osobiście była świadkiem zagrożeń, stwarzanych przez dyktatury wobec naszych bliskich i całego świata, jestem głęboko zaszczycona możliwością objęcia roli przewodniczącej Fundacji Praw Człowieka” – napisała 47-letnia Nawalna w oświadczeniu.
"Przyjmiemy na pokład wszystko, co może być przydatne w walce z Putinem, w walce o piękną przyszłość Rosji. Najważniejsza dla mnie jest kontynuacja pracy Aleksieja. Wierzę, że praca z HRF może pomóc w tym mnie i całemu naszemu zespołowi" - podkreśliła.
Celem HRF jest prowadzenie kampanii przeciwko autorytarnym przywódcom na całym świecie. Organizacja ta zapewnia też pomoc humanitarną Ukrainie.
16 lutego br. rosyjskie władze więzienne oznajmiły, że więziony od trzech lat Nawalny zmarł w łagrze za kołem podbiegunowym. Kilka dni później Julia Nawalna, która po aresztowaniu męża przebywała na emigracji, zapowiedziała, że będzie kontynuować działalność męża.(PAP)