Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 04:37
Reklama KD Market
Reklama

Nowy termin przesłuchania Ziobry przez komisję śledczą; prawdopodobnie 10 lipca

Nowy termin przesłuchania Ziobry przez komisję śledczą; prawdopodobnie 10 lipca
Zbigniew Ziobro fot. Tytus Zmijewski/EPA-EFE/Shutterstock

Przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa zaproponowała na poniedziałkowym posiedzeniu nowy termin przesłuchania b. szefa MS Zbigniewa Ziobry na 10 lipca.

Były szef MS usprawiedliwił swoją nieobecność na poniedziałkowym posiedzeniu komisji. Szefowa komisji zaproponowała kolejny termin przesłuchania na 10 lipca.

"Mamy na uwadze fakt choroby, życzymy panu Ziobrze szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie ma równych i równiejszych. Komisja nie przestanie pracować i prędzej czy później przesłucha pana ministra. Jeśli to się nie uda 10 lipca, będziemy występowali do biegłych z wnioskiem o określenie, możliwie najwcześniejszą datę przesłuchania" - zapowiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.

Jak podkreślił członek komisji Marcin Bosacki, zeznania ministra Ziobry będą kluczowe dla prac komisji przede wszystkim dla jej wątku zakupowego. "Chodzi o to, w jak skandaliczny sposób, najprawdopodobniej ze złamaniem prawa przeznaczono w trybie bardzo szybkim i wątpliwym prawnie 25 mln z FS do CBA na zakup oprogramowania Pegasus. Wszyscy świadkowie, którzy zeznawali na tej komisji mówili, że to Ziobro podejmował ostateczne decyzje" - wyjaśnił.

Zapowiedział, że jeśli zwolnienia Ziobry będą się przedłużać, a jednocześnie będzie on tak aktywny w mediach jak do tej pory, to Bosacki zawnioskuje o przebadanie b. szefa MS przez biegłych sądowych. "Tylko oni będą mogli stwierdzić ponad wszelką wątpliwość czy nie może on stawić się przed komisją" - tłumaczył.

Jak zaznaczył członek komisji, istnieje inny sposób na przesłuchanie świadka. "To nie musi być w Sejmie, może się odbyć gdzieś indziej. Mogą być także ograniczenia czasowe, jeśli jego stan zdrowia nie pozwoli na dłużej przesłuchanie niż np. 2 godziny. To wszystko można zrobić dla dobra komisji, ponieważ pana Ziobrę musimy przesłuchać" - zaznaczył Bosacki. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama