W wieku 90 lat zmarł amerykański aktor charakterystyczny Bill Cobbs, znany z drugoplanowych ról w serialach telewizyjnych i filmach kinowych - poinformowała rodzina aktora. Był zdobywcą nagrody Emma, grał m.in. w "Nocy w Muzeum", "Hudsucker Proxy", czy filmie "Bodyguard".
Urodzony w 1934 roku Cobbs imał się różnych zajęć, nim w wieku 36 lat rozpoczął karierę aktorską. Służył w wojsku, sprzedawał auta, prowadził taksówki.
Miał na koncie ponad 200 filmów i programów telewizyjnych, przy czym większość ról przypadła na okres, kiedy miał już ponad 50, 60, czy nawet 70 lat. Jak zauważyła agencja AP, producenci zwracali się do niego wtedy, kiedy szukali artysty, który będzie umiał w niewielkie, ale istotne role wlać "zmęczoną, doświadczoną duszę".
Pojawił się m.in. w "Rodzinie Soprano", "Prezydenckim pokerze" i "Ulicy Sezamkowej".
Informację o śmierci aktora, spowodowanej najprawdopodobniej zapaleniem płuc, która nastąpiła 25 czerwca, przekazał mediom jego brat, Thomas Cobbs. (PAP)