Peru przegrało z Kanadą 0:1, a Chile w takim samym stosunku uległo obrońcom tytułu piłkarzom Argentyny w drugiej kolejce meczów grupy A rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych mistrzostw Ameryki Południowej - Copa America. Albicelestes mają już zapewniony awans do ćwierćfinału.
Argentyna stała się pierwszą drużyną, która zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Copa America. Zwycięstwo nad Chile w East Rutherford zapewnił uderzeniem głową Lautaro Martinez pod koniec regulaminowego czasu (88.)
Po ostrożnym początku Albicelestes przejęli kontrolę nad meczem, ale zmarnowali kilka okazji do zdobycia bramki. Strzały Juliana Alvareza i Nicolasa Gonzaleza obronił bramkarz Claudio Bravo, podczas gdy Lionel Messi strzelał z daleka, ale tylko w słupek.
Zespół Peru stracił w Kansas City kolejne punkty w turnieju i będzie mu bardzo trudno awansować do kolejnej fazy turnieju. La Blanquirroja przez większą część drugiej połowy grali w 10-osobowym składzie po czerwonej kartce dla obrońcy Miguela Araujo. Kanada zaprezentowała atletyczny futbol, który kilka dni temu sprawił dużo kłopotów Argentynie.
Jedyny gol padł po szybkim kontrataku w 74. minucie. Jonathan David pokonał Pedro Gallese'a po długim biegu i spektakularnej asyście Jacoba Shaffelburga.
Asystent sędziego Humberto Panjoj z Gwatemali zasłabł i zemdlał w pierwszej połowie meczu. Bramkarz Kanady Maxime Crepeau przyciągnął uwagę personelu medycznego. Arbiter po udzielonej pomocy na krótko stanął na nogi, zanim został zniesiony na noszach. Temperatura w Kansas City osiągnęła we wtorek 34 st. Celsjusza przy wilgotności 53 procent.
(PAP)